Obniżenie temperatury wydłuża żywotność silnika i jego osprzętu.
Moduł umożliwia płynną regulacje temperatury cieczy chłodzącej.
Moduł posiada przetwornice z wyświetlaczem, dzięki czemu ustawienie napięcia na grzałkę termostatu jest znacznie łatwiejsze (możliwe nawet na uruchomionym silniku).
Możliwy jest również podgląd napięcia akumulatora/ładowania na tym wyświetlaczu.
Łatwy montaż i ewentualny demontaż (bez przeróbek instalacji).
Moduł wstępnie ustawiony dla większości poniższych samochodów.

Część pasuje do Oplowskich (GM) silników 1.4 i 1.4 Turbo takich jak A14XER (100KM), A14NEL (120KM), A14NET (140KM) i ich nowszych wersji jak B14NEL czy B14NET stosowanych w autach:
Opel - Adam, Astra J, Cascada, Corsa D, Insignia, Meriva B, Mokka, Zafira C
Chevrolet - Aveo, Cruze

W powyższych autach/silnikach producent aby dostosować się do surowszych norm emisji spalin, podniósł temp., w jakiej pracują te silniki. Użytkownik często nie wie, jaką rzeczywistą temp. ma ciecz, gdyż wskazówka od temp. na desce rozdzielczej zawsze pokazuje 90C w zakresie rzeczywistym 80-110C. Wskazówka wychyli się poza 90C dopiero, gdy temp. cieczy przekroczy 110C.

O ile samemu silnikowi taka temp. nie szkodzi, to osprzętowi silnika już tak.
Nagminne problemy z jakimi borykają się użytkownicy to:
-wzrost ciśnienia w układzie chłodzenia (twarde węże)
-pękanie węży od ciśnienia i temp.
-wycieki oleju z wszelkich uszczelek jak chłodniczki oleju, pokrywy zaworów czy uszczelki rozrządu
-pękanie plastikowego kolektora wodnego
-pękanie króćca węża powrotnego z kolektora do zbiorniczka
-pękanie/rozszczelnianie zbiorniczka płynu i często przez to zalewanie pompy ABS (naprawa idąca w tysiące)
-uszkodzenia korka zbiorniczka (jest na 20psi ~ ok 1.4 Bara)
-wrzenie/bulgotanie płynu w zbiorniczku po spadku ciśnienia w układzie chłodzenia (przez uszk.korek, kolektor wodny, zbiorniczek itd.) - stosowany płyn ma być typu G12+ (Prestone 129C --> te 129C jest podane dla nadciśnienia P=1 Bar, o czym etykieta nie mówi, te same parametry ma Kuler czy Dex-Cool. PS Woda w nadc. P=1 Bar wrze w temp. 120C - o czym nikt na butelkach nie pisze ;) )
-wycieki płynu chłodniczego
-wyższa temp oleju/płynu = wyższa temp. korpusu turbiny, która lubi pękać
-pękanie plastikowych zaczepów termostatu = uszkodzenie termostatu plus groźba, że odłamki dostaną się obieg wodny silnika

Zadaniem modułu jest obniżenie temp. cieczy chłodzącej silnik do wartości jakie mają "klasyczne" silniki. Najpopularniejsza nastawa to 90-95C - moduł posiada płynną regulację. Moduł steruje grzałką termostatu, tak by otwierał się on szybciej, niż wynika to z nastaw w sterowniku silnika (ECU) jak i właściwości termicznych samego termostatu. Typowo ECU otwiera termostat szybciej w warunkach dużego obciążenia silnika, przegrzania silnika, jazda z klimą itp.

Podpięcie modułu jest banalnie proste, wpinamy się dwiema wtyczkami Plug&Play w układ grzałki termostatu i jeden przewód podłączamy do karoserii silnika, w wygodnym miejscu - tyle.
Moduł ma wbudowany wyświetlacz, przez co mamy możliwość podglądu napięcia wejściowego (czyli napięcia ładowania auta) oraz wyjściowego - idącego na termostat.
Po uruchomieniu silnika ustawiamy żądane napięcie (domyślnie ok 10V) i obserwujemy temperatury.
Wyższe napięcie- niższa temperatura, niższe napięcie - wyższa temperatura).
Napięcie regulować można bez konieczności wyłączania silnika.
Sprzedawany moduł jest ustawiony wstępnie na 10V - co można sprawdzić na wyświetlaczu lub multimetrem na wtyczce oraz potem płynnie regulować potencjometrem, używając małego śrubokręta płaskiego. Do odczytu rzeczywistej temperatury cieczy potrzebujemy np. prosty interfejs jak Vgate iCar2 lub można odblokować taki odczyt między zegarami na desce rozdzielczej.