Pilnie szukamy domu dla ok. 4-letniego kocurka Bolusia, który od dłuższego czasu mieszka na podpoznańskich działkach. Wcześniej dobrze sobie radził, ale niestety jakiś czas temu pojawił się tam inny kocur, który bardzo go atakuje. Bolek już dwukrotnie miał problem z łapą, ostatnio trzeba było leczyć potężnego ropnia po pogryzieniu.

Boluś to taki kot-pluszak. Ogromny miziak i pieszczoch. Nie ma w sobie grama agresji. Uwielbia głaskanie, podstawia się pod głaszczącą rękę i pokazuje brzuch do miziania.
Jest też strasznym gadułą, cały czas coś mówi ;)

Kocurek jest już wyleczony i jeśli nie znajdzie się dla niego dom, będzie musiał wrócić na działki, ponieważ nie mamy dla niego nawet domu tymczasowego. Na czas leczenia został bardzo tymczasowo zabezpieczony w działkowej, zimnej altanie.

Boluś jest wykastrowany, odrobaczony i odpchlony.
Przed adopcją będzie miał też powtórzone testy FIV/Felv (poprzednie były ujemne, ale jako kot działkowy wymaga ponownego sprawdzenia).

Może zamieszkać zarówno z innymi kotami, jak i sam.

Szukamy dla niego domu niewychodzącego, z zabezpieczonymi oknami/balkonem.
Podpisujemy umowę adopcyjną.