Zmęczony tułaczką, porzucony kocio prosi o dom.
Kocurek o imieniu Lemon … choć jego życie nie przypominało słodkiej lemoniadki :( kocurek prawdopodobnie został wyrzucony przez kogoś z domu. A może jego właściciel zmarł i rodzina postanowiła "pozbyć się problemu"? Bo "kot sobie poradzi"?

Kilka dni temu dostałam prośbę o pomoc dla kocurka, który sam zaczepia ludzi. Szuka kontaktu. Oczka w fatalnym stanie, smutny koszmarnie.. Decyzja zapadła natychmiast „trzeba mu pomóc !”

Kocio w poniedziałek trafił do dr Oli. Zęby do zrobienia, złamany kiel to usunięcia, oczy do leczenia. Potworny stan zapalny uszu, zgnilizna, smród i lejąca ropa. Podrapane te uszy do krwi, tak bardzo cierpi biedak...

Szukamy mu domu żeby nie musiał wracać w miejsce bytowania, Lemon kończy niedługo leczenie i grozi mu powrót do lasu :(