Do sprzedania klasyk polskiej motoryzacji – POLONEZ ATU z 1996 roku. Samochód w stanie 4+. Blacharka jak na Poloneza w bardzo dobry stanie.

Przebieg 79 840km. Raczej oryginalny.

Samochód nie służył do codziennej jazdy. Był uczestnikiem wielu zlotów na terenie Małopolski i Śląska. Jest członkiem lokalnej grupy miłośników klasyków. Polonez używany „w niedzielę” i na zloty. Sprzedaję ponieważ za dużo o jedno auto.

Jest to bardzo dobrze zachowany egzemplarz z wieloma dodatkami i smaczkami. Idealny dla miłośnika polskiej motoryzacji, który niekoniecznie może lub chce dużo robić przy samochodzie. Na tą chwilę nie ma konieczności wykonania żadnych inwestycji ani prac. Klasyczne – wsiadać i jeździć.

*** Z zalet:
- Oryginalny lakier w bardzo dobrym stanie, po delikatnej polerce i zabezpieczeniu chemią. Brak wgnieceń, uszkodzeń itp.
- Wszystkie plastiki i elementy są na miejscu, są w całości i są odświeżone.
_ Wszystko wskazuje na to, że jest bezwypadkowy – wszystkie elementy są w oryginalnym lakierze.
- Mechanicznie bez zarzutów – klasyczne nic nie stuka, nic nie puka. Prowadzi się fantastycznie. Jak na 30 letnie auto komfort podróży jest bardzo fajny. Oczywiście osiągi do dyskusji – to FSO 1.6.
- Aktualne ubezpieczenie (do 09.2026) i przegląd techniczny (do 04.2026).
- Oryginalne felgi FSO.
- Wnętrze wręcz idealne – kanapy jak nowe (są nawet pozostałości po folii z kanap).
- Spody drzwi zabezpieczone i polakierowane.
- Spód w dobry stanie.
- W komplecie gadżety z tego modelu – zabezpieczenie skrzyni, podnośnik, trójkąt, owiewki przednie HEKO itp.
- Radio z epoki na kasety z głośnikami Blaupunkt.
- Wbudowane zabezpieczenie elektroniczne antykradzieżowe oraz dodatkowy wentylator.
- Brak wycieków, brak awarii. Odpala „od kopa”. Nie gaśnie, silnik pracuje równo.
- W komplecie pełna dokumentacja z certyfikatem wydania auta z Polmozbytu, fakturą zakupu z 1996 roku oraz notatkami co kiedy było wymieniane.
- Na początku roku wymieniony olej.

*** Z wad:
- Przy podszybu z przodu pojawiają się ogniska rdzy. To trzeba będzie zrobić do około roku. Nie jest to w tragicznym stanie.
- Przy kilkudniowym postoju trzeba odpinać akumulator. Coś „zjada” prąd. Kwestia sprawdzenia instalacji miernikiem i znalezienia przyczyny. Raczej nie jest to skomplikowane, w końcu to polonez.

Niestety nie mam czasu na zrobienie powyższych.

Samochód do obejrzenia w okolicy Liszek. Kontakt – Marcin 60********40.

Cena jest do delikatnej i rozsądnej negocjacji.

Zainteresowanym w typie „daje 5000 i jestem dziś”, „za 6000 mogę zabrać” itp. serdecznie dziękuję. To klasyk, który z każdym rokiem będzie wart więcej. Jak mam oddawać za śmieszne pieniądze to niech stoi.