Miraśko, to 6/7 letni chłopak, o wadze 19kg, który został porzucony na terenach wiejskich, gdzie błąkał się prawie 2 miesiące. Jakimś cudem ten niedowidzący chłopak dał sobie rade i zdobywał u lokalnych ludzi jedzenie. Miraśko jest cudny, przytulasny, kochający człowieka. Uwielbia kontakt z człowiekiem czy to małym czy dużym pod każda postacią. Bardzo źle znosi pobyt w przytuliskowym kojcu, czasami nie chce jeść , tylko wyciąga łapki zza krat i szuka człowieka. Na pewno był psem łańcuchowym o czym świadczyła jego obroża i końcówka karabińczyka. Wobec innych psiaków z reguły jest pozytywny, z sunią przebywa na wybiegu kiedy jest wypuszczany i super się dogaduje, z samcami bywa różnie, Miraśko boi sie warknięć ze względu na to że nie widzi i myśli że jest atakowany. Świetnie daje rade na smyczy, chodzi na spacery. Był w mieście i nie straszne są mu hałasy. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o chłopaku, chętnie porozmawiamy i odpowiemy na wszelkie pytania w kontakcie telefonicznym. To cudowny chłopak który zasługuje na wspaniały dom.