Płyta winylowa.
Oryginalna.
Witam i zapraszam na moje aukcje płyt. Jestem kolekcjonerem płyt przez całe życie, który wystawia na aukcjach niektóre płyty z mojej osobistej kolekcji winyli.
Kupuję płyty od początku lat siedemdziesiątych. Większość z nich była grana tylko lekko, a wiele nigdy nie grało w ogóle, ponieważ często nagrywałem je na własny użytek, gdy były nowe. Oczywiście potem pojawiła się płyta CD i większość kupowałem też na CD, co oznaczało, że płyty były zbędne! W rezultacie płyty były bardzo dobrze utrzymane, a kiedy były odtwarzane, zwykle odbywały się na gramofonach Linn lub Rega z odpowiednio wyrównanymi wkładkami wysokiej jakości i lekkim naciskiem igły od 1,5 do 1,75 g.
Moje nagrania to wszystkie oryginalne tłoczenia (pierwsze, drugie i kolejne) z lat 60/70/80/90 . Nie są to nowoczesne reedycje, które w moim odczuciu brzmią często podrzędnie w porównaniu z oryginalnymi tłoczeniami analogowymi. Aby naprawdę docenić magię winyli, trzeba poszukać oryginałów z czasów rozkwitu płyty LP :-) Kiedy używam określenia „oryginał” w tytułach moich aukcji, to tylko po to, by odróżnić je od coraz większej ilości nowoczesnych -zagadnienia. „Oryginał” nie musi oznaczać pierwszego naciśnięcia, ale często tak jest – proszę zapoznać się ze szczegółami mojej oferty, aby uzyskać pełne informacje.
Kiedy odtwarzam swoje płyty w celu oceny, byłem zdumiony jakością dźwięku w porównaniu z dźwiękiem cyfrowym. Winyl często brzmi lepiej niż moje uszy, jest pełniejszy, z lepszym zakresem dynamiki i większym uderzeniem. Myślę też, że analogowy mastering wielu oryginalnych płyt był prawdopodobnie lepszy niż ich odpowiednik CD lub odpowiednik do pobrania, a może taśmy-matki uległy pogorszeniu przed masteringiem wersji cyfrowych. Bardzo chciałbym zachować wszystkie moje nagrania, ale w dzisiejszych czasach nie mam na to miejsca, więc muszę nieco zmniejszyć moją kolekcję, zanim zostanie mi to narzucone!

Jakość dźwięku na tej płycie dorównuje jakości dobrych płyt cd.
Może spokojnie być płytą demonstrująca jakość dźwięku posiadanego sprzętu.
Wyprzedaż prywatnej kolekcji.
Płyta wydana w Stanach Zjednoczonych WHR 1986 r
Windham Hill Records wytwórnia prowadzona przez znakomitego muzyka Williama Ackermana więc poziom produkowanych tam płyt był zawsze na najwyższym poziomie.
Płyta w stanie prawie idealnym jak na swoje lata.
Spodoba się większości miłośnikom dobrej muzyki...

Pozwolę sobie powiedzieć z góry, że jestem wielkim fanem wydawnictw wytwórni Windham Hill Records w połowie lat 80-tych.
Słucham głównie Willa Ackermanna, Michaela Hedges, Scotta Cossu i tak dalej.
A aktualnie sprzedaję także ten konkretny album Michaela Manringa .
Mam kilkadziesiąt płyt Windham Hill w mojej obszernej kolekcji, które niejednokrotnie ciężko zdobywałem i z wszystkich jestem zadowolony.

„Unusual Weather” gdzie znajduje się 13 utworów; 46 min; wydany w 1986 roku to debiutancki album basisty Michaela Manringa, który gościnnie pojawia się na wielu wydawnictwach Windham Hill Records .
Jest to mistrzowski świetny album, który przywołuje jego wejście w nowy gatunek w latach 80-tych.
Świetne wyczucie i prostota, a talent wciąż jest niesamowity i nie można się oderwać od słuchania.
Jego miłość i mistrzostwo tonu są oczywiste.
Album zawiera najlepsze utwory Michaela Manringa .
"Welcoming" to epicka, instrumentalna melodia, po prostu wow.
Michael Manring jest dziś znany na całym świecie.
est wytrawnym solowym basistą. W tym niesamowitym wczesnym dziele demonstruje swoje umiejętności jako kompozytor/aranżer, a także w orkiestracji. Niektóre jego utwory są trafnym odniesieniem do jego związku z Michaelem Hedgesem w tamtym czasie, odzwierciedlając ich współpracę i charakterystyczne brzmienie na większości przełomowych albumów Hedgesa z gitarą akustyczną. Najwyższa rekomendacja!
Ale mój ulubiony utwór jest tutaj następujący, „Huge Moon”, łatwy płynny utwór, który po prostu przykuwa uwagę każdego .
Tytułowy utwór „Unusual Weather” jest jednym z dwóch solowych utworów basowych Manringa i brzmi tak bogato i tak pięknie, że ciężko się od niego oderwać gdy jest w dobrej jakości.
Druga połowa albumu zawiera 7 utworów , które są nadal przyjemne i miło ich się słucha.
Manring wydał później kilka albumów, ale żaden z nich nie zapadł w pamięć tak bardzo jak ten.