Oli to 1,5 roczny dzieciak, który do schroniska trafił jako znaleziony. To wrażliwy, delikatny, miły i nieco lękliwy piesek, który potrzebuje spokojnego opiekuna, który odpowiednio go poprowadzi.

Oli potrzebuje wychowania od podstaw. Nie załatwia się na spacerze (nie wie jeszcze, że od tego jest spacer. Nigdy tego pewnie go tego nie nauczono), jak wraca z wędrówki to pierwsze co robi to załatwia potrzeby fizjologiczne w boksie. W schronisku jednak nie mamy szans nad tym skutecznie pracować, na pewno z czasem podłapie, że można znaczyć i opróżniać pęcherz również poza boksem, jednak istnieje szansa, że jak każdy młody piesek będzie potrzebował czasu na naukę czystości w domu.

Oli jest duży (wysoki), ale sam siebie uważa chyba za małego szczeniaczka. Nie jest świadomy swoich gabarytów i siły. Jest bardzo delikatny w stosunku do człowieka, jednocześnie bardzo wylewny w okazywaniu uczuć. Uwielbia położyć łapki na ramionach człowieka, przytulić go, polizać po twarzy. Jednym słowem jest wielkim pieszczochem. Uwielbia glaskanie i smaczki. Zna podstawowe komendy, jest bardzo inteligentny i chętnie uczy się czegoś nowego.

Jest lękusem boi się obcych ludzi oraz agresywnych psów. Nie czuje się komfortowo przy zapinaniu smyczy, natomiast z uwagi na to jak jest bardzo łasy na smaczki wiele zachowań można z nim przepracować i odwrażliwić przy użyciu przysmaków.

Oli jest bardzo kochanym dzieciakiem, potrzebuje mądrego człowieka, który go wychowa, nauczy życia w mieszkaniu, w mieście, zsocjalizuje z psami i ludźmi. Oli za to odwdzięczy się dozgonną miłości, wiernością i uwielbieniem.

Na spacerach bardzo zwraca uwagę na swojego przewodnika, nie oddala się, nie ciągnie, ale jeszcze nieporadnie chodzi na tej smyczy czesto nawet wchodząc pod nogi.

Oli obecnie dzieli boks z dwoma pieskami i bardzo dobrze się z nimi dogaduje. Przez moment był w boksie z pieskami o zbyt silnych charakterach i bał się ruszyć z kąta. Obecnie chętniej spędza czas z kumplami, róg boksu jest dla niego raczej bezpiecznym i wygodnym miejscem odpoczynku a nie przestrzenią gdzie musi się chować przed psami. Jest szansa, że po wcześniejszym zapoznaniu dogadałby się ze zrównoważonym, delikatnym pieskiem, który nie byłby względem niego zbyt nachalny.

Nie znamy jego stosunku do dzieci, jednak mógłby być zbyt nieporadny- nie rozumie, że z łatwością może położyć człowieka na ziemi. Nieintencjonalnie mógłby więc zrobić krzywdę młodszej osobie.

Szukamy świadomego, dojrzałego, cierpliwego domu, który nauczy Oliego WSZYSTKIEGO OD PODSTAW. Domu chętnego na pracę z psiakiem , który nie podda się po pierwszym siku w domu czy pogryzionym meblu - prawdopodobnie Oli nigdy nie mieszkał w domu. Najlepiej zasięgnąć też rady behawiorysty, aby nie popełnić błędów przy kształtowaniu tego młodziaka.

Kontakt do woloAgaty: 50*****88
https://www.schroniak.pl/post-oli-947/

Fot.: Doug Pieskovsky
IG: https://www.instagram.com/pieskovsky?igsh=ajVjcm1jenE4ZzIy