Przejdź do głównej części
Czat

Powiadomienia

Dodaj ogłoszenie
pierwsza powieść nt. obławy augustowskiej  "Śmierć przyszła w lipcu"
PromujOdśwież

Prywatne

Rok wydania: 2023

Okładka: Miękka

Stan: Nowe

Gatunek: Historia

Opis

Obława Augustowska to największa zbrodnia dokonana na mocy dyrektyw władz sowieckich na obywatelach Polski po zakończeniu II wojny światowej. Przeprowadzono ją w lipcu 1945 roku, głównie siłami około 45 tysięcy żołnierzy Armii Czerwonej, w tym oddziałów Smiersz i NKWD, z udziałem funkcjonariuszy UB i konfidentów. Wyznaczonym przez Stalina celem tej zbrodniczej pacyfikacji, była likwidacja żołnierzy Armii Krajowej Obywatelskiej. Podczas niej aresztowano ponad 7 tysięcy osób. Do dziś nie znana jest dokładna liczba ofiar Obławy Augustowskiej, którą historycy umieszczają w przedziale od 592 do nawet 2000 osób, uśmierconych najpewniej strzałem w tył głowy. Do chwili obecnej nie znane jest również miejsce dołów śmierci, w których od 80 lat spoczywają szczątki pomordowanych bohaterów polskiego podziemia niepodległościowego.

Główną osią powieści "Śmierć przyszła w lipcu" jest historia oddziału AKO Władysława Stefanowskiego "Groma". Był to największy oddział żołnierzy podziemia niepodległościowego operujący w rejonie Puszczy Augustowskiej podczas obławy. Wiedza na temat tego oddziału jest rzadka, bo jego dokumentacja został ukryta i zaginęła, a jego żołnierze w większości zginęli w bitwie nad jeziorem Brożane, największej bitwie obławy.

fragment powieści
"Słońce nie wzniosło się jeszcze ponad linie drzew, które na puszczańską polanę kładły długie cienie. Na jej brzegach, niczym mocarni strażnicy, stały stare, rozłożyste dęby oraz strzeliste, sięgające nieba, sosny i świerki. Z zielonej Puszczy, zewsząd otaczającej polanę, wlewały się na nią przeróżne zapachy - wonne, żywiczne, miodowe.
Pomiędzy drzewami zaczęły przemykać ludzkie sylwetki. Szli na polanę z różnych stron, stąpając cicho, tak aby nie złamać żadnej suchej gałązki, żeby nie spłoszyć drzemiącego w gnieździe ptaka. Kiedy już wszyscy dotarli na miejsce zbiórki, ustawili się w długim szeregu. Na rozkaz dowódcy, kilku z nich, opuściło szereg i stanęło w lesie na czatach. Większość z zebranych na polanie, stanowili młodzi mężczyźni. Każdy miał przy sobie broń. Niektórzy ubrani byli w kompletne mundury, inni w ubiory cywilne i jedynie poszczególne części garderoby, takie jak czapka czy buty, świadczyły o ich wojskowej formacji.
Zapadła podniosła cisza. Naprzeciw szeregu stanął dowódca oddziału sierżant Władysław Stefanowski. Był to mężczyzna w wieku lat około 30, średniego wzrostu, prosty jak struna. Ubrany był w przedwojenny mundur Wojska Polskiego, na głowie miał „maciejówkę”, na niej srebrzył się orzeł w koronie. Okrągła twarz dowódcy miała wyraz poczciwy, jednak błysk oczu, zdradzał, że potrafi on być zdecydowany i ostry jak brzytwa. Wielu twierdziło, że właśnie z tego powodu nosił pseudonim „Grom”.
ID: 1007274417

Skontaktuj się

User avatar
Facebook connected icon

Adam

Na OLX od maj 2022

Ostatnio online w dniu 20 października 2025

xxx xxx xxx

Dodane 07 października 2025

pierwsza powieść nt. obławy augustowskiej "Śmierć przyszła w lipcu"

35 zł

Lokalizacja

Darmowa aplikacja na Twój telefon