„Gdybym mogła dać Ci jedną rzecz w życiu, chciałabym dać Ci możliwość zobaczenia go moimi oczami. Dopiero wtedy zrozumiesz, jak wyjątkowy jest...”

Hubek to pies, o którym tylko nieliczni mówią dobrze. Najczęściej się słyszy:
„Nie da się go wyprowadzić”
„Siedzi w budzie i nie wychodzi”
„Szczeka, pokazuje zęby"
W schronisku pozostaje niezauważony, bo inni widzą w nim tylko strach, nerwowość i dystans...

Ja widzę coś zupełnie innego:
Widzę delikatną duszę, ukrytą pod cieniem strachu...
Ktoś kiedyś go zawiódł, a on wciąż nie do końca wie czy może zaufać światu...

Nasze pierwsze spotkanie przebiegło bez spektakularnego przełomu, po prostu iskra zrozumienia.
Hubek wyszedł na spacer – bez żadnych dramatów, żadnego oporu .

Po drodze był idealny: spokojny, posłuszny, nie ciągnął, nie zwracał uwagi na inne psy.
Na początku byłam dla niego tylko osobą, która trzyma smycz. Obojętną, odległą.
Ale z czasem coś zaczęło się zmieniać. Hubek coraz bardziej się otwierał, coraz częściej szukał kontaktu...

Dziś sam domaga się głaskania, przytula się i rozdaje buziaki. To pies, który otwiera swoje serce kawałek po kawałku, ale robi to w sposób, który porusza do głębi..

Hubek potrzebuje kogoś, kto pozwoli mu być sobą. Kogoś kto spojrzy na niego z czułością i dostrzeże więcej niż to, co powierzchowne. Da mu czas i przestrzeń, żeby zaufać. Kogoś, kto nie będzie wymagał od niego miłości na zawołanie, ale pozwoli mu odkrywać, że jest kochany.
I wtedy, gwarantuję Ci, że zobaczysz to, co ja - psa, który jest spokojny, mądry, wierny i wyjątkowy w każdym calu!

Może gdzieś tam czeka na niego ktoś, kto zobaczy to, co ja widziałam od początku...

Hubek ma 6 lat.
Czeka w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Orzechowcach (Podkarpacie).
W razie potrzeby pomożemy w transporcie.