Przedstawiamy nie tylko kogoś, z kim nie trzeba biegać po deszczu, ale też kogoś, kto z pewnością rozgrzeje czyjeś serce i umili, nie tylko, jesienne wieczory. Oto Piękniś

Kotek wrócił do nas z adopcji po 1,5 roku. Powody jego oddania bardzo nas rozczarowały, bo został potraktowany jak interaktywna zabawka, a zawsze podkreślamy, że zwierzę to odpowiedzialność na kilkanaście lat, a nie tylko na moment :-( Mimo to, przyznajemy, że właściciele wychowali go na wspaniałego kota.

Piękniś to dwuletni, duży, pewny siebie i niesamowicie proludzki kocurek. Bardzo miziasty, przytulaśny, mruczący, nawet w zabawie nie podgryza i nie pokazuje pazurków. Przyzwyczaił się do towarzystwa psów i innych kotów. Jest spokojny i opanowany, ale potrafi też zrobić psikusa. Nie zna życia ten, kto nie szukał pupila w panice po wszystkich pokojach, podczas gdy on spokojnie obserwował te zmagania np. z wysokości szafy. Piękniś również lubi czasem wejść, gdzieś wyżej, jak na prawdziwego dużego kota przystało. Oczywiście wzorowo korzysta z kuwety.
Jest wykastrowany.

Przebywa w Gostyninie w woj. mazowieckim.

Jeśli chcesz mieć towarzystwo w czasie oglądania tv, czytania książki, sprzątania czy drzemki Piękniś na pewno podoła wyzwaniom
Dzwońcie śmiało!

Na magicznych zdjęciach Piękniś uchwycony w obiektywie Julia Zajączkowska- fotografia