Uwierzycie, że Margo jest już u nas piąty miesiąc?! I praktycznie nikt o nią nie pyta…

Margo trafiła do nas z działki na przełomie listopada i grudnia. Była bardzo wycofana i przestraszona. Zajęło jej dobrą chwilę zanim zaufała człowiekowi.

Aktualnie Margo jest cudowną, kontaktową koteczką. W stosunku do nowych osób potrzebuje chwili, natomiast bardzo szybko przekonuje się że ręka (mimo że obca) jest fajna! Margo ma także niezwykle rozwinięta mimikę pyszczka - od razu widać, gdy jest z czegoś niezadowolona czy czymś zniesmaczona. W stosunku do człowieka, którego zna, jest bardzo otwarta. Chodzi za człowiekiem jak piesek. Uwielbia głaski po brzuszku, generalnie głaski to coś, co sprawia Margo wiele radości! Nie jest agresywna, nie używa pazurów, nie gryzie (łapie ząbkami w zabawie, ale bardzo delikatnie i jest to bardziej przyjemne odczucie).

W stosunku do innych kotów jest ciekawa. Szuka kontaktu, ale koty bardziej lękliwe mogą okazać się tym zainteresowaniem przytłoczone. Margo lubi zabawy, piłeczkami, tunelem, wędką…

Jest wykastrowana, odrobaczona oraz zaszczepiona. Ma również chipa. Testy na felv i fiv wyszły ujemne. Morfologia jest w normie.

Szukamy domy niewychodzącego, obowiązuje umowa adopcyjna, a także wizyta przedadopcyjna.