Brak instrukcji i oryginalnego opakowania. Robot dostałam w spadku po babci, używałam go chętnie, zwłaszcza chętnie urzywałam ostrzy. Te do warzyw nie tak często, jak blendera czy dużego ostrza do dużej misy. Przez to mogą nie być tak ostre jak były po zakupie. To jest nie za duży, a praktyczny.

Zepsuło się coś wewnątrz robota. Jednego razu zauwazyłam że się przegrzewa, a po chwili było czuć zapach spalenizny. Przestałam uzywać robota.

Drugim niesprawnym elementem jest pokrywką dużej misy. Nie przeszkadzało mi to w urzywaniu jej. Nakladałam ją na misę, a brakujący element dokładałam na jego miejsce tak by misa mogła działać.

Trzeci nie działający element to "ubijaczka" do piany z jajek. Chyba jakaś zębatka wypadła.

Odbiór możliwy w Katowicach, od. Tysiąclecia, Paniówki lub Gliwice
W razie pytań zapraszam do kontaktu

Marta, 53*****39