Przedmiotem sprzedaży jest książka:

.

Paweł Konjo Konnak - Konkurs Wiedzy O Duszy

.

Opis:

Rok wydania: 2019
Wydawca: Biblioteka Poezji Współczesnej
Format: 16 × 21 cm
Oprawa : oprawa miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 128
Patroni medialni: Fundacja KulturAkcja, artpapier, kulturapoznan.pl, Czas Kultury
Stan: Nowa
Waga: 0,35kg

.

Uwagi:

książka w stanie idealnym.

.

Opis książki:

Paweł Koñjo Konnak – profuzyjny multiinstrumentalista z Kaszub. W swoim Kosmosie nadczynności kreacyjnych upublicznił m.in. tomy zlewności lirycznych: Sztuka restauracji (1997), Randka z mutantem (2000), Król festynów (2009), Nikt nie odda się za zupę (2012) oraz kompilację Dzieła zebrane i wylane (2009). Koñjo jest bardzo szczęśliwym człowiekiem, a ku doznaniu pełni metafizyczno-społecznej extazy brakuje mu tylko kota – może być malutki, a nawet średni lub wręcz duży i niekoniecznie musi być mądry. Bo i po co…

"Końjo nas oszukał. A dokładniej może nie tyle oszukał, co wywiódł w pole. Pod maską wesołka, głupka wioskowego, pod pancerzem sowizdrzalskiej formy estradowej, Końjo sprzedawał nam przez lata, jak naiwnym dzieciom, absolutny fałszywy obraz samego siebie. To co do dzisiaj wiedzieliście o Końju, to nie jest żadna prawda. Prawda o nim jest w tym tomiku pod tytułem Konkurs wiedzy o duszy (…). Najnowszy tom poetycki Końja to zdecydowanie jego najlepszy zbiór wierszy, a wydał ich już całkiem sporo. „Jaka piękna depresja” chciałoby się powiedzieć po przeczytaniu tych lirycznych petard koniczych. Końjo ujawnia się w nich jako wrażliwy, postromantyczny desperat. Ostatni, który ma jeszcze na tym świecie duszę i serce."
- Krzysztof Skiba
.
Konkurs wiedzy o duszy to wiersze różnorodne, od zapisków z podróży, poprzez zaangażowane teksty nacechowane niezgodą na to, co się dzieje w Polsce, po bardzo osobiste utwory o rodzinie. Tom zaczyna się od mocnych obrazów o odejściu matki. Powaga wierszy Konnaka bywa przełamana momentami niweczącymi ową wzniosłość, ale nie aż tak często, jak by się mogło wydawać, znając drugie, sceniczne oblicze Koñja.
-Piotr Śliwiński



mróz na przystanku w ręku torba
a w niej dwadzieścia lat mojego życia

od czterech lat
żyję bardziej w zaświatach niż na świecie

niby odbieram telefony i wysyłam maile
ale tuż obok lewitują zjawy
i wciąż na nowo wybuchają spory
szacownych nieboszczyków

ci za mną co żyją już tylko na kartkach moich książek
są bardziej realni niż dzisiejsi kooperanci z kielc i kalisza



nie chcę by ta książka go zraniła
choć nie żyje już od tylu lat
koledzy mają różne koncepcje
na wydobywanie go z otchłani

moja jest taka opiszę to wszystko
ozdobię zdjęciami młodego podziemnego
zacytuję dobre słowa
znów zatańczą piękne chwile

nie wiem czy dzięki temu wróci
może jest tam szczęśliwy bez dawnego siebie
nagle się okazuje że to już tyle lat
może mu nie przeszkadza że jest martwy
w tym pustym domu z księgą zagłady

dla mnie
żyje w tych zdjęciach
wszystkich nie spalił


miła zosiu
wykonałaś konkretny bajzel w moim życiu
potem ja wykonałem bajzel w życiu pani ani
która zresztą nieco wcześniej
sama dokonała bajzlu w życiu swoim

i tak sobie krąży owo wspaniałe uczucie
więc już czas użyć metody
to dobranoc

(fragmenty książki)

.

Możliwość negocjacji ceny - zapytaj!

Pozdrawiam i zapraszam do zakupów!