Pan Tadeusz – koci arystokrata w potrzebie własnych czterech ścian!

Jeśli marzy Ci się elegancki lokator w czarnym futrze, który wie, czego chce od życia (i od człowieka)… oto ON: Pan Tadeusz, zwany Tadziem – koci dżentelmen, odkrywca szaf i specjalista od kontrolowanego miziania.

Kiedyś – postrach rękawic ochronnych.
Dziś – kot, który powita Cię w drzwiach jak najlepszy portier i zaśnie obok jak pluszowy książę… choć na kolanka to on się nie wprasza. On ma swój honor.

Co oferuje Tadzio?

Zamiłowanie do tuneli, szaf i wędkowych polowań (puszysty brzuch nie przeszkadza w akrobacjach).
Głośne mruczenie, gdy podrapiesz go tam, gdzie on sobie życzy.
Towarzystwo przy zasypianiu – głowę potrafi oprzeć na człowieku jakby mieli wspólny kredyt.
Elegancję niezależnego jedynaka – kanapa tylko dla niego, człowiek najlepiej też.

A czego oczekuje ten czarny lord?

Domu bez innych zwierząt – Tadeusz nie negocjuje współrządów.
Brak małych dzieci – jego granice są wyraźne jak w regulaminie wspólnoty mieszkaniowej.
Człowieka z szacunkiem do kociej autonomii i chęcią miziania „na zaproszenie”.

Parametry techniczne:

Około 4 lata
Wykastrowany
Zdrowy – testy FIV/FELV ujemne
Kuweta i drapak obsługuje jak zawodowiec

Tadeusz siedzi w domu tymczasowym już ponad rok i zaczyna coś podejrzewać… Może zamiast kolejnego mema o czarnych kotach dasz mu po prostu dom?

Kontakt SMS: 53*******45 (Wrocław)
Udostępnij, zanim sam założy konto na portalach randkowo-adopcyjnych!