Bardzo pragnę znaleźć przyjaciela, ciepły dom i pełną miskę. Żyję na zimnie, nie mam dokąd pójść. Nie jestem rasowy, więc nikt się za mną nie ogląda. Nie wiem, jak i czy wogole przetrwam samotnie kolejną zimę. Jestem kotem, mam około 2 lat (tak twierdzi Pani która mnie karmi). Ostatnio się oswoiłem i zaufałem ludziom. Zaprzyjaźnisz się ze mną?