Prywatne
Stan: Używane
Opis
Zdecydowanie INNA książka podróżnicza po Japonii. Polecam.
Zapraszam na moje pozostałe ogłoszenia, odsprzedaję również inne książki związane z Japonią.
Od tego autora mam też do sprzedania:
- Tokio. Opowieści z Dolnego Miasta
- Hokkaido. Japonia bez gejsz i samurajów
- Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji.
„Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich zupełnie co innego niż to, po co się pojechało.”
Piotr Milewski dotarł do Japonii w roku Królika. Akurat zaczęła się pora deszczowa i nad Wyspami na półtora miesiąca zawisła szara zasłona chmur. W powietrzu unosił się gorzki zapach gnijących wodorostów. Japończycy uznają ten okres za piątą porę roku o nazwie „tsuyu”, co znaczy „śliwkowy deszcz”. Bogowie są wtedy bliżej, ale czy sprzyjają wędrowcom?
Wybrał najbardziej wymagający sposób podróżowania. Japonię poznawał samotnie, bez planu, pieniędzy, jeżdżąc autostopem i śpiąc pod gołym niebem.
Próbował uchwycić ducha archipelagu i zrozumieć mieszkających tam ludzi, którzy – mimo że gościnni i serdeczni – pozostali dla niego zagadką. „Dzienniki japońskie to nie tylko zapis zdarzeń i spotkań, ale i opowieść o podróżowaniu jako takim: o jego filozofii i sensie, a także o piętnie, jaki odciska ma świadomości wędrowca.
Zapraszam na moje pozostałe ogłoszenia, odsprzedaję również inne książki związane z Japonią.
Od tego autora mam też do sprzedania:
- Tokio. Opowieści z Dolnego Miasta
- Hokkaido. Japonia bez gejsz i samurajów
- Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji.
„Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich zupełnie co innego niż to, po co się pojechało.”
Piotr Milewski dotarł do Japonii w roku Królika. Akurat zaczęła się pora deszczowa i nad Wyspami na półtora miesiąca zawisła szara zasłona chmur. W powietrzu unosił się gorzki zapach gnijących wodorostów. Japończycy uznają ten okres za piątą porę roku o nazwie „tsuyu”, co znaczy „śliwkowy deszcz”. Bogowie są wtedy bliżej, ale czy sprzyjają wędrowcom?
Wybrał najbardziej wymagający sposób podróżowania. Japonię poznawał samotnie, bez planu, pieniędzy, jeżdżąc autostopem i śpiąc pod gołym niebem.
Próbował uchwycić ducha archipelagu i zrozumieć mieszkających tam ludzi, którzy – mimo że gościnni i serdeczni – pozostali dla niego zagadką. „Dzienniki japońskie to nie tylko zapis zdarzeń i spotkań, ale i opowieść o podróżowaniu jako takim: o jego filozofii i sensie, a także o piętnie, jaki odciska ma świadomości wędrowca.
ID: 995776139
Skontaktuj się
xxx xxx xxx
Dodane 10 sierpnia 2025
P. Milewski - Dzienniki japońskie. Zapiski z roku Królika i roku Konia
Tylko przedmiot
25 zł
Przedmiot z Pakietem Ochronnym
Lokalizacja
Zwroty
Pakiet Ochronny
Zwróć przedmiot, jeśli jest uszkodzony lub niezgodny z opisem. Zgłoś problem do 24 h od otrzymania przedmiotu. Szczegóły