Solo, 2 letni samiec w typie owczarka kaukaskiego. Pies został odebrany na początku roku z tragicznych warunków, wegetował na warstwie swoich odchodów w małym kojcu, karmiony namoczonym chlebem i karmą z marketu… w wyniku narastającej frustracji i braku rozładowania emocji na małej przestrzeni, poważnie okaleczał sobie ogon, który był złamany i niezrośnięty w kilku miejscach..
Ostatecznie podjęto decyzję o amputacji powyżej urazów i został kikut.
Dłuższe zamknięcie znosi średnio, ale tu też jest już spora poprawa. Nie demoluje, nie forsuje ogrodzenia, po wypuszczeniu z kojca nie ma tego problemu – przy domu i przy człowieku. Uwielbia być blisko, asystuje we wszystkich zajęciach i kombinuje jak wyprosić chwilę głaskania i uwagi.
To jeszcze młodziak, ale z charakterem i cechami typowymi dla rasy, dlatego potrzebuje czasu i dalszej pracy nad swoimi emocjami.
Do psów zaczepny, uczy się mijania na spacerach bez przekierowywania agresji na opiekuna. Do ludzi poza swoim terenem jest neutralny.
Zrobił ogromne postępy, dobrze toleruje kaganiec, ładnie chodzi na smyczy, na wizytach u weterynarza jest grzeczny i „obsługiwalny” w asyście opiekuna.
Szuka domu bez innych zwierząt i małych dzieci, z doświadczonym i cierpliwym opiekunem. To młody i bystry pies, który dopiero uczy się normalnego życia.
Solo jest wykastrowany, przebywa w domu tymczasowym pod Warszawą.