Czy będziemy zmuszeni ich rozdzielić? Czy uda się znaleźć im wspólny dom?

Poznajcie Orlankę – dwuletnią, wyjątkową koteczkę o ogromnym sercu, i jej 9-miesięcznego synka Odrynka. Ta cudowna para została uratowana z terenu bazy wojskowej, gdzie przez wiele miesięcy zdani byli tylko na siebie. Może dlatego dziś są ze sobą tak niesamowicie zżyci – śpią przytuleni, wzajemnie się myją, wspierają. Ich więź jest piękna i poruszająca.

Orlanka to koteczka-anioł. Niezwykle łagodna, proludzka, ufna – jakby mimo wszystko wiedziała, że człowiek może dać miłość. Patrzy prosto w oczy, jakby chciała powiedzieć: „Jestem gotowa na dom, na zawsze.” W dodatku Orlanka ma przepiękną sierść - dymna oraz z białym podszerstkiem

Odrynek potrzebował trochę więcej czasu, by zaufać. Ale dziś? Barankuje, liże rękę, tuli się – każdy dzień to kolejny krok ku człowiekowi. To niesamowite patrzeć, jak kwitnie przy boku swojej mamy. Jej obecność dodaje mu odwagi i poczucia bezpieczeństwa.

Bardzo byśmy nie chcieli ich rozdzielać. Marzymy, by razem znaleźli wspólny dom – pełen cierpliwości, czułości i zrozumienia. Dom, który pokocha ich nie tylko za to, jacy są teraz, ale też za wszystko, przez co przeszli.

Czy jest gdzieś ktoś, kto otworzy swoje serce i drzwi dla tej dwójki?
Czy znajdzie się miejsce, w którym Orlanka i Odrynek już zawsze będą razem – bezpieczni, kochani, chciani?

Są zaszczepione, odrobaczone, testy FIV FeLV ujemne, wykastrowane, zachipowane

Marzymy o domu w dwupaku, ale istnieje możliwość rozdzielenia kotów.

Szukamy domu niewychodzącego, obowiązuje umowa adopcyjna, a także wizyta przedadopcyjna.