Guhl & Harbeck, Hamburg (słynny Original Express).
Wartość rynkowa: ok. 600,-
W pierwszym rzędzie liczę na wymianę.

Doświadczenie podpowiada, że stara maszyna to nie samochód – nie lubi nowego lakieru.
Prawdziwą wartość w przypadku maszyn ma tylko oryginalne malowanie.

Jeżeli ktoś proponuje Ci starą maszynę błyszczącą nowiutkim lakierem i nieskazitelnymi kalkomaniami, bądź pewien: kalkomanie są chińskie.
Niech nie bajeruje, że sam ją profesjonalnie odrestaurował.
Maszyna też jest chińska.

Najważniejsze, jak to rozpoznać? Ano po szczegółach.

Dziś przedstawiam jeden szczegół (jest ich wiele więcej):
Chińczyki są niestarannie wykończone.

Proszę porównać krawędzie odlewu podstawy Original Expressu, chińską i niemiecką.
U chińczyka krawędź wyrównana jest ordynarnie diaksem.
Ani Singer, ani Niemcy i Anglicy nigdy tak nie robili !!!

Na ostatnim zdjęciu – oryginalna krawędź niemieckiego Guhl & Harbeck.
No comment...