Kociaki zostaly znalezione przez syna w rowie. Czarny to kocurek a bura to koteczka. Kocurek do oddania od razu jest odrobaczony i otrzymal książczke . Koteczka jest w trakcie antybotykoterapii poniewaz byla orzez jakies zwierze zaatakowana i miala ropiejace rany. Zostanie odrobaczona za kilka dni jak bedzie mocnuejsza i tez bedzie do adopcji. Ja mam 2 psy ktore nie sa tolerancyjne wiec dla ich bezpieczenstwa musza znalez nowe domy. To straszne miziaki, bardzo domagaja sie kolan i potrzebuja obecnosci czlowieka. Zachowuja czystosc i jedza samodzielnie.