NIE ODDAJEMY PSÓW DO KOJCA, NA ŁAŃCUCH, BĄDŹ DO BUDY.
ADOPCJA POD WARUNKIEM, ŻE PIES BEDZIE MIESZKAŁ W DOMU I SPAŁ W ŚRODKU.

Imię: Max (z buźką przypominającą buźkę Akity) i Fanta (bardziej w typie owczarka niemieckiego, niż brat)
Płeć: Max (pies), Fanta (Sunia)
Wiek: Około 2 lat
Rozmiar: Duże
Szczepienie: Tak
Kastracja/ sterylizacja: W planie

Charakter: Odważne, pewne siebie, energiczne. Lubią zabawę a Max ubóstwia wszelkiego rodzaju zabawki- piszczałki, misie. Fanta także, ale nie w takiej skali jak jej brat. Uwielbiają także ruch. Potrzebują rozładowania ich wewnętrznej energii. Są przyjazne, kontaktowe i towarzyskie. Fanta jest większym pieszczochem od Maxa. Max momentami potrzebuje chwili dla siebie.

Problem behawioralny: Potrzebują nauki dobrych manier. Podczas pierwszych kontaktów z człowiekiem, skaczą na niego z ekscytacji.
Stosunek do psów: Wybiórczy
Stosunek do kotów: Nieznany
Stosunek do dzieci: Pozytywny

Dla kogo: Potrzebują osoby konsekwentnej, ale przy tym opanowanej i spokojnej. Te cechy właściciela, przydadzą się w nauce odpowiednich manier. Mowa o nadmiernej ekscytacji rodzeństwa, które podczas pierwszych chwil z człowiekiem, potrafią na niego skakać. Odpowiednim właścicielem, powinna być osoba, która jest aktywna fizycznie. Właściciel, który sprosta rozładowaniu ich energii. A także taki, który jest w stanie zapewnić im odpowiednią ilość stymulacji umysłowej.

ZATEM POZNAJCIE MAXA I FANTĘ!

Witajcie! Jesteśmy Max i Fanta.
Trafiliśmy do fundacji po interwencji w naszym dotychczasowym domu- chlewie. Było nas czworo rodzeństwa. Ja, Max (pies) i ja, Fanta (suczka) zostaliśmy odpięci od łańcucha i dano nam tym szanse na nowe, lepsze życie. Niestety na miejscu zostało nasze rodzeństwo.. jeśli znalazłyby się dla nich domy tymczasowe, wtedy mogłaby odbyć się druga interwencja, by zmienić też i ich życie…

Ale jeśli chodzi o nas..
To jesteśmy bardzo energicznymi pieskami. W pierwszym kontakcie z człowiekiem jesteśmy dosłownie wulkanem energii! Z ekscytacji troszkę skaczemy, ale obiecujemy, że później jest w nas więcej ogłady..
My po prostu wręcz kochamy ludzi!
Są dla nas rękoma, które zapewniają nam jedzenie, smaczki, głaskanie i zabawę! Więc jak możemy nie cieszyć się na widok każdego człowieka?

Umiemy się za poświęcony nam czas należycie zrekompensować.. damy ci bardzo dużo buziaczków!
Wycałujemy buźkę, która się do nas uśmiecha! Wycałujemy też wasze rączki, które zapewniają nam głaski! Doceniamy cię za dobro, które nam dajesz i czujemy się zobowiązani, aby ci to ukazać!

Ja Fanta, widzę w moim braciszku Maxie swojego lidera i przewodnika.
Gdy na spacerku mój brat czuje trop, to podążam za nim. Gdy Max się zatrzymuje, to co robię? Dobrze zgadliście! Też się zatrzymuje! Chcę czuć to samo co on! Chce widzieć to co on!
Ale nie wyklucza to momentów, w których na chwilę stanę się indywidualistką, przyciągnięta zapachem, którym Max się nie zainteresował. Ale po węchowych doznaniach, szybciutko cofam się do niego!
Lubię też podczas spacerku raz na jakiś czas liznąć Maxa i iść z nim krok w krok, łapkę w łapkę, bez poszanowania jego przestrzeni osobistej haha!

Ja Max, czuję, że moja siostrzyczka Fanta mnie słucha. Gdy zrozumiem intencje człowieka szybciej, niż ona, próbuję jej to wtedy zakomunikować.
Fanta pragnie więcej uwagi. Mogłaby mieć 24/7 człowieka obok! Ja natomiast cenię sobie przestrzeń osobistą i lubię czasem posiedzieć w spokoju.
Czasem widząc szczęśliwą buźkę Fanty, wycofuje się, by miała człowieka tylko dla siebie. Wiem, że każdy kontakt z ludźmi sprawia jej wielką przyjemność i jako brat, myślę o jej dobrze.

Poza tym bardzo lubimy zabawki! Rozrywanie ich daje nam ogromną satysfakcję!

W głębi serca bardzo liczymy na to, abyśmy trafili do wspólnego domku..
Zła przeszłość, którą przeżywaliśmy łapa w łapę, a także proces przyzwyczajania się do mieszkania w fundacji- to bardzo nas ze sobą związało. Czujemy w sobie ogromne wsparcie!

Myślimy, że tworzymy naprawdę dobry duet! Uzupełniamy się. Myślimy, że gdy to zauważysz, zrozumiesz, że chcesz nas w pakiecie..