Przedmiotem sprzedaży jest obraz namalowany przez osobę niepełnosprawną. Każdy zakupiony obraz to cegiełka na jego utrzymanie, ale również i nadzieja na to, że pomimo swej niepełnosprawności- może czuć się potrzebny.
W 2009 roku życie Krzysztofa posypało się. Wszystko za sprawą pękniętego tętniaka lewej tętnicy szyjnej.
Po operacji nastąpiły powikłania w postaci zawału niedokrwiennego lewej półkuli mózgu.
Z powodu wodogłowia, implantowano zastawkę komorowo- przedsionkową czego następstwem była padaczka oraz niedowład kończyn prawych i afazja.
Był także wielokrotnie hospitalizowany.
Aktualnie Krzysztof ma znaczne trudności w mówieniu- wypowiada pojedyncze słowa, nie potrafi czytać ani pisać.
Pozostał niedowład kończyn prawych znacznego stopnia. Porusza się o kuli, przy pomocy asekuracji drugiej osoby. Jednak podstawowym środkiem lokomocji jest wózek inwalidzki. Nie jest zdolny do samodzielnej egzystencji.
Trudna sytuacja zdrowotna i materialna doprowadziła do pogorszenia się stanu psychicznego czego pokłosiem jest zaniedbanie rehabilitacji.
Błogosławieństwem tych wszystkich trudności jest jego pasja- malarstwo, której oddaje się w stu procentach.