Już nie wiem jak prosić o odpowiedzialny dom dla Kropka, który już od blisko pół roku siedzi zamknięty sam w jednym pokoju (żeby nie dorwał się do jedzenia moich kotów oraz żeby się towarzystwo nie tłukło, bo zagęszczenie rodzi konflikty)

Kropek jest najmilszym kotem na świecie! Uwielbia zalegać na człowieku.

Niestety ten sielankowy obraz psuje fakt, że Kropek jest Fiv pozytywny, co jednak nie przekreśla jego szans na długie życie w zdrowiu jeśli będzie miał dobre warunki.
Kropek jest drobnej budowy panem w średnim wieku. Ząbki ma ładne, białe i kompletne, choć cały kot jest z lekka sfatygowany. Deficyty odporności w połączeniu z ciężkim życiem wiejskiego bezdomniaka odcisnęły na nim swoje piętno.
Ma dobraną karmę, po której się dobrze czuje. Bardzo lubi zabawy wędką i myszkami. Jest delikatnego zdrowia i potrzebuje domu niewychodzącego, gdzie nie będzie narażony na złapanie infekcji, bo to świat stanowi dla niego zagrożenie, a nie on dla świata. Może mieszkać z psem lub innym spokojnym zwierzakiem. Jest wykastrowany.

I jest absolutnie cudowny!
Kto pokocha i uratuje Kropka?
Bo Kropek już coraz gorzej znosi izolację. Kocha i potrzebuje człowieka, z którym mógłby pogadać i się poprzytulać. Dalsza izolacja grozi depresją, a w konsekwencji chorobą, która może skończyć się koniecznością uśpienia tego cudownego kota. BŁAGAM O DOM DLA KROPKA!!!

Kropek znajduje się niedaleko Obornik Śląskich, ale do dobrego domu pomogę w transporcie.