Siema, z powodu innych inwestycji sprzedaję swojego ekstremalnego byka dowódcę. O monocyklu można poczytać w internecie, w skrócie:

Maksymalna prędkość: 80kph
Maksymalny zasięg: 100km (jadąc 50-60kph, zasięg to ok. 60km)
Czas ładowania 5 godzin, można kupić szybką ładowarkę, która skraca go do 1 godziny.

Z moich opinii, jest to bardzo fajny model łączący dużą szybkość ze zwinnością i stabilnością. Jadąc 70 kilometrów na godzinę, mimo 16 calowej felgi, nie doświadczyłem żadnych wobbli. Zdecydowanie dobre koło dla osób ceniących sobie szybszą jazdę. Jadąc streetem, czy offroadem, nigdy nie usłyszałem piknięć bezpieczeństwa, po prostu niesamowita lilość mocy. Z minusów, jest całkiem ciężkie, oraz wysokie, co w zależności od wysokości osoby jeżdżącej może tez okazać się zaletą.

W zestawie:
- Monocykl Commander Mini
- Oryginalna Ładowarka 134V
- Pudełko z oryginalnymi padami

Dodatki i modyfikacje:
- Opona street Heidenau K38 (koszt nowej opony 180zł), bardzo zwinna, różnica w kontroli w porównaniu do oryginału jak dzień i noc
- Wydrukowany w 3d fairing kit (koszt pliku ok. 60zł + wydruk) (7 zdjęcie) zwiększający powierzchnię paneli bocznych pozwala na zamontowanie nawet największych padów. Dodałem też czerwoną taśmę odblaskową, która znacząco zwiększa widoczność w nocy.
- Rzep Grizzla
- Pianki dodane na bokach na rzep, zapobiegające bólowi łydek podczas jazdy na jednej nodze.

Stan:
Kółko posiadam od lipca 2024, jest to mój 5 monocykl, jestem pierwszym właścicielem, kupowałem z e-rides. Przebieg jak na razie 4450km, jazda bardzo zróżnicowana, trochę offroadu, trochę streetu, od ok. 2500km używany tylko jako środek transportu bez szaleństw.

Jedyna "skaza" wizualna jest na tylniej rączce (ostatnie foto), podczas wyścigu wypadłem z toru i kółko upadając porysowało i minimalnie wygięło rączkę.

Rozmontowywałem monocykl już parę razy (na youtube: Miko_EUC jest nagrany pełen teardown) aby uwodoodpornić sylikonem, oraz aby zmienić oponę. Wymieniane były oryginalne śróby silnikowe, ponieważ wyrobiły się gwinty imbusowe. Wszędzie gdzie trzeba nakładałem loctite i smar morski (odporny na sól).

Od ostatniego przeglądu trochę czasu już minęło i myślę, że wypadałoby dokręcić parę śróbek (elektronika jest za panelem trzymanym 16 śróbkami, pół godziny/godzina roboty)

Zapraszam do kontaktu. Zachęcam do zobaczenia, oraz przejechania się kołem na żywo w Warszawie/Łomiankach. Odbiór osobisty, umowa kupna-sprzedaży.