Cześć !

Ogłoszenie pojawia się po raz kolejny bo osoby które wcześniej się umówiły się nie odzywały. W między czasie korzystając z okazji wyjechaliśmy na tygodniowy wyjazd z pieskiem.

Szukamy dobrego kochającego domu dla suczki która ma 1.5 roku Jest po sterylizacji.

Sami adoptowalismy ją ze schroniska pół roku temu ale już 2 miesiące temu świat przewrócił się do góry nogami.

Dowiedziałam się ze mam nawrót raka i po raz kolejny czeka mnie ciężkie leczenie, szpital , operacja...

Do tego przeszłam niedawno zawał który może się powtórzyć :( a mam tylko 34 lata

Pies jest bardzo żywiołowy, nie reaguje agresywnie na obcych ludzi i inne zwierzęta. Z każdym zwierzakiem chce się bawić.
Akceptuje dzieci. W domu 4 i 10 latek.

Ale nie jest tak słodko bo pies nie lubi zostawać sam...kiedy zostaje robi w domu i zdarza mu się niszczyć rzeczy.

Oddamy tylko i wyłącznie komuś kto zna się na tej rasie , miłośnikowi który da jej prawdziwy dom i kto będzie w stanie zapewnić jej tyle ruchu ile ona potrzebuje.

Proszę nie oceniać! Wolimy taką opcję niż powrót do schroniska!

Chorzów

Ważna informacja!
Pies jest schroniskowy, schronisko wie o naszej ciężkiej sytuacji .
Z nowym właścicielem suni spiszemy jakąś umowę jako podkładkę że pies trafił w dobre ręce! :)

Pies nie idzie z niczym, dostaje całą wyprawkę łącznie z książeczkę zdrowia psa. Ma wszystkie szczepienia i jest odrobaczona.