Dzień dobry :-)

Sprzedam wyjątkowy i wyjątkowo zielony wzmacniacz polskiej produkcji MG Ampflication Fendmess w wersji Combo 50W 2x12 wraz z kolumną 2x12.

Piecyk jest w moich rękach od 6 lat i jestem jego pierwszym i jedynym właścicielem. Przez całą swoją karierę mieszkał na Mokotowie w suchej i ogrzewanej sali prób, gdzie był regularnie włączany. Od niedawna jest w prywatnym mieszkaniu. Zagrał ze mną niezliczoną ilość prób, zwiedził ze mną wiele klubów w Warszawie i kilka poza nią. Zawsze czuł się dobrze i grał jak należy bez zadyszki.

Moje zielone combo to prawdziwy dr Jeckyll i mr Hyde wśród wzmacniaczy. Kanał clean oferuje fenderowskie, jasne i delikatne brzmienie, a kanał lead to wspaniały, ryczący przester w stylu wzmacniaczy marki Mesa Boogie. Dodatkowo, kanał clean może pracować w trybie crunch, który pozwala na uzyskanie delikatnie przełamanych i skompresowanych brzmień oraz rasowych, bluesowych przesterów. Słowem, jest to uniwersalny wzmacniacz, który sprawdzi się w każdym gatunku muzyczym i dogada się z każdą gitarzystką i z każdym gitarzystą.

Wzmacniacz kupiłem w możliwie "wypasionej" wersji, dzięki czemu używanie go jest bardzo wygodne i dodaje mu więcej uniwersalności. Najpierw zapraszam na wycieczkę po przednim panelu kontrolnym, a potem przyjrzymy się, co fendmess ma na zapleczu. :-)

Każdy kanał posiada oddzielną, trójpasmową korekcję barwy, a także oddzielne potencjometry odpowiedzialne za gain oraz głośność. Wspólne dla obu kanałów są potencjometry master volume i presence. Wzmacniacz posiada także wbudowany booster włączany z poziomu footswitcha. Głośność podbicia można regulować potencjometrem na panelu kontrolnym. Na pokładzie Fendmessa jest też sprężynowy reverb, którego "mix" także można dopasować. Sprężyny pogłosu są umiejscowione tuż przy głośniku, dzięki czemu mocno pracują w czasie grania, więc różne nastawy potencjometru "reverb" naprawdę robią różnicę. Można nawet uzyskać taki "strzał" ze sprężyn jak John Mayer w "Slow Dancing in a Burning Room":-)

Na tylnym panelu znajduje się wejście oraz wyjście pętli efektów. Zawrówno "send" jak i "return" mają swoją regulację poziomu sygnału, co jest szczególnie istotne przy rozbudowanych pedalboardach lub przy używaniu dodatkowych przedwzmacniaczy w pętli. Wzmacniacz posiada także gniazdo "line" bez symulacji kolumny. Przydatna rzecz przy nagrywaniu lub gdy chcemy podłączyć sobie symulatror kolumny i grać przez system nagłośnieniowy. Wzmak można połączyć z dwiema kolumnami o dowolnej impedancji, ponieważ regulacja impedancji także jest na pokładzie. Do wyboru są 4, 8 i 16 ohmów, co pozwala na bezproblemowe podłączenie wzmacniacza do wszystkich standardowych kolumn gitarowych. Dalej znajduje się przełącznik: vintage/modern, który nieco zmienia charakterystykę brzmienia. Osobiście wolę vintage. :-) Fendmess może także zostać nieco przykneblowany dzięki przełącznikowi trioda/pentoda.

Głośniki zarówno w piecyku jak i kolumnie to Celstion G12T-75.

Do wzmacniacza jest dedykowany footswitch, który pozwala na zmianę kanału, włączenie boostera, pętli efektów oraz reverbu.

W komplecie ze wzmacniaczem i kolumną sprzedaję case'y robione na wymiar w firmie Paco Cases, które zapewniają bezpieczny transport sprzętu. Dorzucam także kabel głośnikowy Fender do połączenia comba z kolumną.

Dodatkową zaletą wzmacniacza jest jego oryginalny wygląd. :-) Nie przypominam sobie koncertu, po którym przynajmniej jedna osoba nie podeszła do mnie, żeby powiedzieć, że wzmacniacz brzmi i wygląda świetnie.

Zaraz, zaraz...

Skoro ten sprzęt jest taki dobry, to dlaczego właściwie chcę się go pozbyć?!

Cóż, wszystko się zmienia, gusta i ambicje muzyczne także, więc taki sprzęt jest mi już niepotrzebny, a budżet i przestrzeń niestety nie są z gumy. :-( Sprzedaję ten sprzęt z ciężkim sercem, bo to mój pierwszy lampowy piec, brzmi i wygląda rewelacyjnie, ale niestety na obecnym etapie mojej muzycznej drogi potrzebuje raczej sprzętu studyjnego i instrumentów akustycznych, a ten wzmacniacz naprawdę jest dobry i jestem przekonany, że będzie dobrze służył nowej Właścicielce lub Właścicielowi.

Na koniec jeszcze kilka słów o jednym mankamencie, jaki ten wzmak ma z racji na to, że jest używany. Na kanale clean niekiedy słychać niezbyt głośny szum. Różni specjaliści różnie diagnozowali i jest to najpewniej niesprawny kondensator lub wytarty potencjometr gain. Ja z tym nic nie robiłem, bo to zupełnie nie przeszkadza w użytkowaniu wzmacniacza, a objawy czasami same ustępują. Po drodze jeszcze reverb wyzionął ducha, więc przeszczepiłem nową jednostkę pogłosową tego samego typu i od tamtej pory pogłos jest obecny i ma się dobrze. Uszkodzenia mechaniczne nie występują. Najwięcej rys jest na case'ach, ale one akurat od tego są. :-)

Z uwagi na kaliber i masę sprzętu, preferuję odbiór osobisty, najchętniej po uprzednim sprawdzeniu sprzętu przez Kupującego tak, żeby uniknąć wszelkich nieporozumień.

Wzmacniacz mogę oddać nie tylko za gotówkę, ale także za gitarę elektro-akustyczną, o ile będzie to jumbo z palisandrowymi bokami i tyłem, świerkowym topem oraz wygodnym gryfem. Przy zamianie wolałbym uniknąć dopłaty w którąkolwiek ze stron.

Cena za komplet wynosi 5000 złotych do delikatnej negocjacji. Gdyby ktoś chciał kupić tylko wzmak lub tylko kolumnę, warunki ustalimy indywidualnie.

Zapraszam do kontaktu telefonicznego i mailowego. Na wszystkie pytania z przyjemnością odpowiem. :-)

Dziękuję za zainteresowanie moim ogłoszeniem

Wojciech