Nie! Tadzio nie jest słodkim szczeniaczkiem,na którego widok było by mnóstwo ochów i achów,i piania z zachwytu! Tadzio to psiak dla wyjątkowych i nielicznych ludzi,którzy świadomie chcą adoptować dorosłego psa wiedząc,że taki pies nie potrzebuje już aby go wychować i nauczyć wszystkiego od podstaw,bo on w przeciwieństwie do szczeniąt już wszystko wie i idealnie wpasuje się w swoje nowe życie,a jedyne czego będzie potrzebował,to odrobinę czasu i cierpliwości-NIC WIĘCEJ!
Także tylko ci wyjątkowi ludzie przeczytają historię Tadzia do końca i podejmą decyzję ,,czy to właśnie on"...

A historia jest podobna do tysięcy innych niewinnych istot,dla których los nie był łaskawy i nie pozwolił by życie Tadzia było bajką,a jedynie koszmarem trwającym od szczenięcych chwil życia... :(
Tak! Tadzio to zapewne jeden z tych ,,oddanych w dobre ręce"... :(
To właśnie te ,,dobre ręce" uwiązały go od początku jego życia na łańcuchu cięższym od niego samego do budy,którą nawet budą nazwać nie można.Krzaki,które to całe życie Tadzia otaczały,miały być murem,przez który nikt miał go nie dojrzeć...O jedzeniu i wodzie mógł tylko pomarzyć,a jak ,,dobre ręce" miały przypływ uczuć,to chleb z wodą do brudnego gara wrzuciły... :(
Tak mijały dni,tygodnie,lata...I oprócz tego,że Tadzio był już tak słaby,że zimową porą wraz z łańcuchem przymarzał do lodu otaczającego jego ,,psi raj",nic więcej złego w takich warunkach okoliczni mieszkańcy nie zauważyli. ,,Dobrze",że chociaż to przymarzanie widzieli,a potem z uśmiechem na ustach relacjonowali,bo poza tym,wszystko było w porządku :/

Kiedy został odebrany interwencyjnie,był maleńką kupką nieszczęścia-wystający kręgosłup,wystające żebra,mnóstwo wyłysień i przerażenie w jego okrągłych jak guziki oczkach,czy zamiast pomocy,znów na jego wątłym ciałku nie wyląduje kilka kijów...ot tak sobie... :/

Wiek Tadzia weterynarz ocenił na około 6-7 lat.Nienaturalnie powykrzywiane łapki oraz brak dwóch ząbków z przodu,to właśnie efekt głodzenia,bądź jedzenia czegoś,czego jeść nie powinien...
W tej chwili Tadzio waży już 8 kg,więc kawał z niego chłopa :D !
Sierść nabrała połysku,a w oczach widać,że wróciła nadzieja i radość z życia.
Zaraz po tym jak zobaczył i przekonał się,że kontakt z człowiekiem,to nie tylko ból i cierpienie,okazało się,że ręce to miejsce,w którym uwielbia przebywać,bo można się przytulać i być głaskanym-a przecież to takie miłe,a kolana to miejsce,do którego pasuje idealnie i wpasuje się na każde :D !
Na spacerach,które uwielbia, delikatnie kroczy na smyczy.
Towarzystwo psich dziewczynek kocha,natomiast za męską częścią gatunku nie szczególnie przepada.
W kojcu ma zawsze czyściutko i nigdy nic nie zniszczył.
Tadzio jest odrobaczony,zaszczepiony,wykastrowany i zaczipowany.

Kto więc dopisze dalszą część tej historii,aby stała się piękną bajką?
Tadzio przebywa w Schronisku w Łukcie.

WARUNKIEM ADOPCJI JEST WYPEŁNIENIE ANKIETY(DROGA ELEKTRONICZNA),WIZYTA PRZED I PO ADOPCYJNA(U POTENCJALNEJ RODZINY ADOPCYJNEJ) ORAZ PODPISANIE UMOWY.

Kontakt w sprawie Tadzia 79*******00.