Przez cztery lata służył mi bez zarzutu. Nigdy mnie nie zawiódł — nie zawieszał się, nie przegrzewał, nie potrzebował żadnych napraw. Klawiatura nie była zalana, komputer nigdy nie spadł, nie był otwierany ani naprawiany. Wszystko działa dokładnie tak samo, jak w dniu, w którym go kupiłem.

Czas jednak zostawił po sobie drobne ślady — lekko przetarta pokrywa i krawędzie (widać to na zdjęciach). To efekt tego, że nosiłem go w plecaku bez etui, razem z innymi rzeczami.

Jak i ja, mój laptop-przyjaciel przeszedł ekstremalną ewakuację, więc nie mam już oryginalnego pudełka ani ładowarki. W zestawie daję jednak oryginalny kabel Apple oraz szybką ładowarkę, kupioną w iSpot — działa perfekcyjnie (B.On GaN Charger 2x USB-C 67W - ładowarka sieciowa) https:// ispot .pl/b-on-gan-charger-2x-usb-c-67w-ladowarka-sieciowa .

Bateria ma 84% maksymalnej pojemności, a klawiatura ma układ z cyrylicą.

Sprzedaję go dobremu człowiekowi, któremu posłuży tak samo wiernie, jak mnie.

Szczerze mówiąc, nie sprzedawałbym go, gdyby nie nowe obowiązki w pracy — teraz potrzebuję MacBooka Pro.

Trochę żal się rozstawać, ale niech znajdzie nowego właściciela, który go doceni.