Prywatne
Stan: Nowe
Opis
Witam Państwa
Odpowiadając na Państwa pytania - sprzedaję na raty - wysyłka po wpłacie całek kwoty.
Przedstawiam śliczną Kornelkę gotową do adopcji - jak prawdziwy dzidziuś. Wykonana w całości z wyjątkowo miękkiego vinylu w sposób zapewniający poruszanie kończynami i główką we wszystkich kierunkach. Włoski wkłuwane bardzo misternie.. Wielkość około 56cm a waga około 2,5 kg. Główka chwiejna - opada przy podnoszeniu a cała lalka sprawia wrażenie ruchomej.
Wysyłka lub odbiór osobisty - gratis.
Certyfikat artystyczny ze zdjęciem - kilkustronicowy poświadczający własnoręczne wykonanie.
Więcej zdjęć na F Lalki Reborn Jolanta Surmacz.
Postanowiłam zamieścić ten wpis ze względu na szerzącą się dezinformację dotyczącą " certyfikatów" dołączonych do kitów. Podkreślam że mój wpis nie dotyczy wątku " naruszania praw autorskich " a jedynie nomenklatury słowotwórczej używanej mniej lub bardziej świadomie przez zainteresowanych, co sugeruje potencjalnym odbiorcom, niezaprzeczalną i niepodważalną wartość kolekcjonerską tu również materialną nabytego przedmiotu. Nie rozwodząc się nad " ową wartością " informuję co następuje: poniżej zawarłam podstawowe informację dotyczące "certyfikatów" w świetle obowiązującego prawa.
"Certyfikat autentyczności"
Jest to dokument dodany do np. dzieła sztuki i stanowi dowód jego przynależności do autora i pokazuje że od niego pochodzi - jest to inaczej paszport określonego dzieła. Zwykle występuję w formie pieczęci, naklejki lub licencji. Jako dokument musi bezwzględnie posiadać - podpis autora ( nie ksero ale podpis - podkreślam ), rzeczoznawcy lub instytucji aukcyjnej, zdjęcie dzieła, tytuł pracy i datę ukończenia, niepowtarzalny numer przypisany wyłącznie do jednego przedmiotu - jeżeli więc na certyfikacie jest np. nr 333 to tym samym numerem musi być oznaczony przedmiot - w tym wypadku " kit". Nieznajomość prawa nie usprawiedliwia - jeżeli więc poświadczasz że posiadasz " certyfikat oryginalności czy autentyczności " kitu - zastanów się czy nie poświadczasz nieprawdy. Jeżeli na podstawie nieprawdziwego dokumentu ( a takim niewątpliwie jest karteczka którą posiadasz bo na pewno żadnym certyfikatem nie jest ) wprowadzasz w błąd kupującego co do pochodzenia kitu bowiem takiej pewności mieć nie możesz niezależnie od źródła jego pochodzenia. Poświadczanie nieprawdy i kary z tym związane reguluje Kodeks Karny - warto się zaznajomić.
Odpowiadając na Państwa pytania - sprzedaję na raty - wysyłka po wpłacie całek kwoty.
Przedstawiam śliczną Kornelkę gotową do adopcji - jak prawdziwy dzidziuś. Wykonana w całości z wyjątkowo miękkiego vinylu w sposób zapewniający poruszanie kończynami i główką we wszystkich kierunkach. Włoski wkłuwane bardzo misternie.. Wielkość około 56cm a waga około 2,5 kg. Główka chwiejna - opada przy podnoszeniu a cała lalka sprawia wrażenie ruchomej.
Wysyłka lub odbiór osobisty - gratis.
Certyfikat artystyczny ze zdjęciem - kilkustronicowy poświadczający własnoręczne wykonanie.
Więcej zdjęć na F Lalki Reborn Jolanta Surmacz.
Postanowiłam zamieścić ten wpis ze względu na szerzącą się dezinformację dotyczącą " certyfikatów" dołączonych do kitów. Podkreślam że mój wpis nie dotyczy wątku " naruszania praw autorskich " a jedynie nomenklatury słowotwórczej używanej mniej lub bardziej świadomie przez zainteresowanych, co sugeruje potencjalnym odbiorcom, niezaprzeczalną i niepodważalną wartość kolekcjonerską tu również materialną nabytego przedmiotu. Nie rozwodząc się nad " ową wartością " informuję co następuje: poniżej zawarłam podstawowe informację dotyczące "certyfikatów" w świetle obowiązującego prawa.
"Certyfikat autentyczności"
Jest to dokument dodany do np. dzieła sztuki i stanowi dowód jego przynależności do autora i pokazuje że od niego pochodzi - jest to inaczej paszport określonego dzieła. Zwykle występuję w formie pieczęci, naklejki lub licencji. Jako dokument musi bezwzględnie posiadać - podpis autora ( nie ksero ale podpis - podkreślam ), rzeczoznawcy lub instytucji aukcyjnej, zdjęcie dzieła, tytuł pracy i datę ukończenia, niepowtarzalny numer przypisany wyłącznie do jednego przedmiotu - jeżeli więc na certyfikacie jest np. nr 333 to tym samym numerem musi być oznaczony przedmiot - w tym wypadku " kit". Nieznajomość prawa nie usprawiedliwia - jeżeli więc poświadczasz że posiadasz " certyfikat oryginalności czy autentyczności " kitu - zastanów się czy nie poświadczasz nieprawdy. Jeżeli na podstawie nieprawdziwego dokumentu ( a takim niewątpliwie jest karteczka którą posiadasz bo na pewno żadnym certyfikatem nie jest ) wprowadzasz w błąd kupującego co do pochodzenia kitu bowiem takiej pewności mieć nie możesz niezależnie od źródła jego pochodzenia. Poświadczanie nieprawdy i kary z tym związane reguluje Kodeks Karny - warto się zaznajomić.
ID: 500040817
xxx xxx xxx
Dodane 11 maja 2024
Lalka reborn niemowlę jak silikonowa certyfikat jakość
3 200 zł
Użytkownik
Lokalizacja