Serum olejowe Kwiat Koniczyny to produkt idealny, jeśli uważasz, że Twoja skóra potrzebuje skoncentrowanego zastrzyku (pozytywnej) energii. Każda jego kropla to zbiór wartości, bez których trudno wyobrazić sobie naturalną i efektywną pielęgnację skóry. W buteleczce znajdziesz: młodość, piękno, świeżość, radość i zdrowie oraz działanie rozświetlające. Kolejność przypadkowa. Serum olejowe Kwiat Koniczyny to upgrade’owana wersja naszego kultowego serum z witaminą C i kwiatem koniczyny. I jeżeli twierdzicie, że ideału nie da się ulepszyć, to potrzymajcie nam… serum i patrzcie!

DZIAŁANIE:

Moglibyśmy napisać, że nasze serum do twarzy działa magicznie, ale wiecie co? To nieprawda. Bo żadnej magii tu nie ma, choć efekty po użyciu mogłyby wskazywać na co innego. Jest za to bomba odżywcza spreparowana z naturalnych składników, a zawarta w serum do twarzy witamina C tylko podkręca to (nie)magiczne działanie.

Przede wszystkim nasze serum olejowe Kwiat Koniczyny to połączenie dobroczynnych olejków: awokado, jojoba, arganowego, z pestek winogron oraz migdałów. Wycisnęliśmy z nich to, co najlepsze. Czyli maksymalne odżywienie, działanie antyoksydacyjne, rozświetlające, naprawcze i kojące. Plus macerat aloesowy do podkręcenia nawilżenia. Na bogato. Do tego z rozmysłem dorzuciliśmy witaminowy duet. Witamina C (Ascorbyl Tetraisopalimitate w stężeniu 2%) pozwala zachować zdrową, świeżą i jędrną skórę. Stymuluje też syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego. Nieźle, nie? Warto zaznaczyć, że użyta w serum forma wit. C jest formą stabilną, a tym samym odporną na działanie wyższych temperatur i światła. Do dyspozycji mamy jeszcze witaminę E, dzięki której cera szybciej regeneruje się po codziennych starciach z negatywnymi czynnikami.

I wreszcie macerat z koniczyny oraz płatków róży. Spodziewalibyście się, że niepozorna koniczyna, którą widywaliście setki razy na łąkach i trawnikach jest w stanie sprawić, że skóra staje się bardziej napięta, elastyczna, wygładzona i ukojona? No to już wiecie. Dodając do tego macerat z płatków róży mamy wyrównanie kolorytu skóry i niwelację ewentualnych przebarwień.

I wreszcie, last but not least, motywy florystyczne, czyli kwiat koniczyny i pąki róży. Spodziewalibyście się, że niepozorna koniczyna, którą widywaliście setki razy na łąkach i trawnikach jest w stanie sprawić, że skóra staje się bardziej napięta, elastyczna, wygładzona i ukojona? No to już wiecie. Z kolei róża i jej działanie rozjaśniające zadba o wyrównanie kolorytu skóry i pomoże zniwelować ewentualne przebarwienia.

 

Nasze serum z witaminą C to taki ”nocny mechanik”

Głównym zadaniem serum do twarzy jest dostarczenie skórze witamin i składników, które sprawią, że cera będzie bardziej jędrna, elastyczna, rozświetlona i gładka. Kolejne spodziewane efekty to m.in.: wygładzenie zmarszczek, normalizacja pracy gruczołów łojowych, rozjaśnienie zmian pigmentacyjnych. Zamierzony efekt uzyskujemy po 2-3 tygodniowej kuracji. Serum, z definicji, jest produktem o bardzo wysokiej koncentracji składników aktywnych i właśnie dzięki temu możemy spodziewać się niespodziewanego - trwałego i mocnego efektu. Kurację warto powtarzać 3-4 razy rocznie. Serum do twarzy Mydlarni Cztery Szpaki jest przeznaczone do każdego rodzaju skóry, produkt należy stosować na noc. Wszystkie surowce, których użyliśmy do stworzenia tego kosmetyku zasługują na złoty medal, ale szczególną uwagę zwrócilibyśmy na tytułowy macerat z kwiatu koniczyny. Składnik, zdawałoby się, banalny. Zdawałoby się, bo właściwości kosmetyczne koniczyny są wręcz niesamowite. Fajne jest też to, że jest to rzecz lokalna, rośnie tuż za rogiem. Dobrze jest odkrywać, że nasze najbliższe otoczenie jest pełne skarbów.

Last but not least - wizual. Jeżeli pamiętacie poprzednią wersję naszego serum, to wiecie, że prezentowało się trochę inaczej od następcy. Serum olejowe Kwiat Koniczyny zamknęliśmy w szklanej, owalnej butelce z pipetą (pasującą zresztą do naszej kompleksowej linii do pielęgnacji twarzy), a w środku oko nie wyłapie już dryfującego kwiatu koniczyny i pęczka róży. Co nie oznacza, że ich tam nie ma. Są pod postacią maceratów, dzięki czemu ich działanie jest intensywniejsze i daje skórze jeszcze więcej dobra. Mówiliśmy, że to upgrade! :)