Dzień dobry
Kulturalny, niepalący, spokojny 62-latek szuka CICHEGO, niekrepującego pokoju do wynajęcia z względnie przystępną ceną – wyłącznie bezpośrednio – bez pośrednictwa agencji. Najchętniej od drugiej połowy listopada najpóźniej z początkiem grudnia, absolutnie bez żadnych luksusów, specjalnych wygód i nowoczesności – tej ostatniej mam powyżej uszu. Jeśli nie w Warszawie to poza nią – może być w starym domku, który przywodzi na myśl dobre stare czasy... Nie wiem na jak długo - jeśli okaże się, że spełnia wszelkie moje potrzeby być może na bardzo długo.
W chwili obecnej przechodzę wielkie, mało sympatyczne zmiany zarówno na polu zawodowym jak i prywatnym. Niestety: życiowe zakręty dopadają czasami bez ostrzeżenia a życie pisze własne scenariusze. Niestety to prawda, że nieszczęścia chodzą parami.
Jestem spokojnym nieuciążliwym facetem, 62 lata, cenię spokój i ciszę, więc nie interesują mnie miejsca, gdzie w domu bądź też pod oknami słychać - mówiąc najdelikatniej – bawiące się dzieci, gdzie lubi się imprezy, jakieś grillowe głośne spotkania etc, etc.
Kilka słów o mnie: rodowity Warszawiak, spokojny, pracowity, sprawny fizycznie, niepalący, alkohol od „wielkiego halo” czyli bardzo, bardzo rzadko i bez żadnych ekscesów czyli skutków ubocznych. Cenię ciszę, spokój, więc nie ma mowy o jakichś gościach. Kocham przyrodę, zwierzęta, zawsze jestem gotów ażeby pomóc jeśli tylko mam taką możliwość; pomagałem od szczeniaka – taki defekt psychiczny... Zawsze można na mnie liczyć – niestety: często to wykorzystywano a mi trochę brakuje asertywności.
Od maja 2021 do niedawna pracowałem „bez zbędnych formalności”w solidnej polsko-niemieckiej firmie za niezłe pieniądze – niestety: wspólnicy się pokłócili i pracę diabli wzięli, aczkolwiek jestem w 100 % wypłacalny! Mnie więcej w tym samym czasie rozstałem się z Partnerką po 16 wspólnych latach. I żeby mi się nie nudziło moja była żona teraz postanowiła sprzedać mieszkanie, w którym jestem tylko zameldowany. Nie wiem czy jeszcze coś mogłoby dość do tego zastawu. Ale to wystarczy, żeby 62-latek miał stres powyżej dopuszczalnej normy i powyżej uszu.
To by było tak z grubsza, jeśli ktoś przeczyta moje ogłoszenie ze zrozumieniem i szuka spokojnego uczynnego lokatora do niekrępującego cichego spokojnego pokoju będę wdzięczny za informację.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof P.