Fryderyk przeszedł niezwykłą metamorfozę, sami zobaczcie.
Gdy do nas trafił był kupką zlepionej sierści i kołtunów. W tych zamglonych starością oczach widzieliśmy rezygnację. Jednak dla nas to nie był czas na tracenie nadziei. Dla Niego dopiero zaczęło się ŻYCIE. Musieliśmy Go zgolić praktycznie na zero. Po kilku miesiącach sierść pięknie odrosła, a Fryderyk wraz z nowym wyglądem zyskał także na swój sposób radość. W jego dziadziusiowym świecie cieszy ludzki dotyk, a jeszcze bardziej jedzenie, spacery odbywają się w Jego tempie - kilka fryderykowych kroków na minutę. Dlatego idealnie wpasuje się w Rodzinę, gdzie będzie mógł większość dnia wylegiwać się w ciepłym domu, na wygodnym posłanku. W obliczu zbliżającej się zimy jak na razie zostaje to marzeniem.
Wierzymy, że na świecie jest Rodzina, która zechce pokochać tego 10 letniego seniora i odmieni Jego jesień życia
Psiak przebywa w okolicy Radomia (woj. mazowieckie).
Zainteresowanych adopcją prosimy o wypełnienie ankiety:
Polska
Adopcją za granicą
Kontakt: 69*******28