"Nigdy więcej" stanowi wstrząsający zapis dwóch lat życia Anny Zamojskiej - lat, kiedy jako nastoletnia dziewczyna była ofiarą księdza pedofila.

Miała wtedy niespełna 14 lat, ale przeszła już niezwykle wiele. Wypiła kielich goryczy, który nigdy nikomu nie powinien przypaść w udziale, a już z pewnością nie dziecku. Anna przez dwa lata była ofiarą pedofila. Człowiek, który ją krzywdził, cieszył się powszechnym szacunkiem. Jako proboszcz stał na straży moralności parafian i miał być dla nich wzorem. Lubiany w okolicy, co niedziela głosił z ambony gorące słowa o Bożym miłosierdziu. Opiekował się młodzieżową scholą. Na co dzień więc miał kontakt z potencjalnymi ofiarami. Anna stała się jego celem, obiektem jego pożądania i podłych praktyk.

“Nigdy więcej” to wstrząsająca relacja spisana ręką samej ofiary. To wołanie z głębi piekła, w jakim przez dwa lata tkwiło dziecko: krzywdzone, nierozumiane, upokarzane. To opowieść o przemocy i o wilku w owczej skórze, któremu wszystko może ujść płazem. Ta książka jest krzykiem skrzywdzonej duszy, które być może nie zdoła już nigdy zaufać żadnemu człowiekowi. Ufa Bogu i to zaufanie, ta wiara w Bożą Opatrzność, pomogły jej przetrwać najtrudniejsze chwile. Wielokrotnie zachwiewał nią fakt, że jej krzywdzicielem jest osoba duchowna, mimo to Anna nie dała się złamać. Książka jest pełna krzyku i bólu, ale i nadziei. Nadziei, która w ostatniej chwili powstrzymała rękę otwierającą okno na wysokim piętrze.

Kilka lat po przerażających wydarzeniach, które jej się przytrafiły, Anna Zamojska postanowiła spisać swoją historię. Zachęciły ją do tego książki autorstwa Reginy Brett, w szczególności ta ostatnia, czyli “Mów własnym głosem. “Nigdy więcej” jest kolejnym dowodem na to, że Kościół katolicki drąży od środka złośliwy nowotwór. Jest to książka wyjątkowa na tle innych publikacji opisujących skandale pedofilskie wśród duchownych. Stanowi też bowiem świadectwo nadziei oraz wiary, która zdolna jest przenosić góry.