Kotki urodziły się 8 maja, aktualnie mam 3 sztuki do oddania, ale tylko w DOBRE ręce.

Płeć: same chłopy.
Umaszczenie: Głównie czarne z drobnymi białymi łatami, na pyszczkach i łapkach.

Chłopaki wiedza co to kuweta i umieją już z niej korzystać, jedzą już stały pokarm ale od czasu do czasu wysuszają jeszcze matkę no i ostro broją.

Po za tym jak już nie broją zamieniają się w "worki z cukrem", do tego stopnia, że ciężko mi będzie je oddać.

Można rezerwować, odbiór w Niedźwiedzicy koło Zagórza Śląskiego, a dalej Wałbrzycha i Świdnicy.

Matka kociąt jest jednym z najfajniejszych kotów jakie w życiu miałem a mam koty od prawie 40 lat.
Ojciec nie jest do końca mi znany, ale sądząc po umaszczeniu to z wszystkich jakie się podczas rui pojawiały uzyskał "zgodę od teścia" i cieszę się ze pewnie jemu się udało :)

Bartłomiej