Niespełna dwuletnia koteczka szuka nowego domu. Została zauważona na ogródkach działkowych, gdzie najprawdopodobniej została porzucona, ze względu na to że była w ciąży :(
Kotka została wykastrowana i zabezpieczona przeciw pasożytom zewnętrznym i wewnętrznym. Jest bardzo proludzka, miziasta i lgnie do człowieka, mimo tego że ktoś ją tak bardzo skrzywdził. Z kuwety korzysta idealnie. Aktualnie jest awaryjnie zabezpieczona, tylko co dalej? Ma zostać znowu porzucona i wywieziona na działki? Czy jest szansa na nowy dom dla kotki, która nie jest już kilkutygodniowym kocięciem? Ale przecież kiedyś też taka była...
Może znajdzie się ktoś kto chciałby się nią zaopiekować i dać jej dom?