Z bolem serca jestem zmuszona oddac w dobre rece kotke Pysie.
Kotka ma ok. 6 lat, jest wykastrowana, niewychodzaca, dobrze dogaduje sie z innymi kotami oraz psami, jest raczej wycofana, nie dominujaca, nie jest agresywna. W kontaktach z ludzmi jest spokojna, nie narzuca sie ale lubi przyjsc na lozko, aby sie pomiziac, zwlaszcza po brzuszku i pod szyja. Mysle ze moglaby byc tez jedynym kotem w mieszkaniu / domu gdyz wspollokatorka z ktora mieszka jest jej raczej obojetna. Przez ostatnie lata mieszkala w domu z dziecmi 8-16 lat i nie przejawiala do nich zadnej agresji. Byla z nami od malego, nie wykazuje problemow behawioralnych. Jest dosc duza i piekna kotka o cudownych zielonych oczach.
Kotka przebywa w okolicach Wroclawia, moge dowiezc w inne miejsce w obrebie 100 km, dalej do uzgodnienia.

Zapewniam zapas wyzywienia (mokra karma, sucha) oraz zwirek na okres 12 miesiecy.
W razie pytan prosze o kontakt.