Łódź - Oska - przez całe lato błąkała się pod blokiem, nieufna, coraz brudniejsza, chudsza i bardziej zrezygnowana.
W końcu pozwoliła się złapać. Trzeba było przeleczyć, zaszczepić, wysterylizować - podtuczyła się sama, wystarczyło miseczkę napełniać.
Teraz to piękna, przyjazna i delikatna koteczka - podchodzi, grzecznie czeka na zaproszenia, zanim skoczy na fotel obok Ciebie.
Stara się być zawsze blisko, z wdzięcznością przyjmuje każde głaśnięcie - pięknie mruczy. Ma około 5 lat, brakuje jej kilku ząbków.
Szuka domu na zawsze - ciepłego, spokojnego, bezpiecznego. Jest wysterylizowana, zaszczepiona i odrobaczona, ma książeczkę zdrowia.