Witam. Razem z mężem jesteśmy zmuszeni oddać kociczkę Sorę bo tak ma ma imię w dobre ręce. Przybłąkała się do nas jakiś rok temu. Poszkodowana przez los, jest po postrzale z wiatrówki. Śrut jest niestety dalej w ciele ale jej to nie przeszkadza w codziennych harcach. Z racji że jestem fizjo kot został postawiony na nogi. Biega, skacze troszkę psoci. Sora jest bardzo wdzięcznym kotem, lubi kontakt z ludźmi, przytula się, mruczy. Jak widać na zdjęciach daje też powody do śmiechu swoimi pozami jakie przyjmuje. Potrafi korzystać z kuwety. Sora jest wysterylizowana. Dogaduje się też z naszym psem. Poszukujemy jej nowego domu ponieważ ostatnio nie dogaduje się z naszą pierwszą kocicą, ona jest domatorką. Poszukuję jej najlepiej domu niewychodzącego. Więcej informacji udzielę telefonicznie. Proszę o kontakt po godzinie 18.00