Oswojona, miła, przyjazna koteczka. Czysta, piękna, tulaśna. Zimą, grudzień2024, czarną nocą, wyszła na środek drogi w Juszkowym Grodzie i mnie zastrzymała. Nie mogłam jej zostawić i jechać obojętnie. Moim zdaniem ktoś ją wyrzucił ale moze sie zgubiła..pytałam w okolicznym domostwie. Tak bardzo płakała/miauczała. Rozjechały by ją auta. Zabezpieczona. Nie ma pasożytów. Dokarmiam, daję ciepło i schronienie. Mam już za dużo kotów i psów. Stąd też szukam im domów. Ciepłych i kochających. Wdzięczna koteczka, która bez problemu jechała autem i bez transportera, bo przecież nie miałam go ze sobą. Proszę kontaktować się wyłącznie telefonicznie. Nie odpowiadam na maile, SMS, wszelkie wiadomości. Kotka ma kontakt z innymi kotami i psami. Jest cudowna. Odbiór kotki w Szymkach, osobisty.
Zastrzegam sobie prawo wyboru przyszłego właściciela, żeby nie było powtórki, kot mi już nie potrzebny to wyrzucę, albo wakacje a kot niech sobie radzi. Zwierzęta to obowiązek, to nie są zabawki. Tylko w najlepsze ręce. Najlepiej do domu, z ogrodem ogrodzonym, na uboczu, albo do bloku z zabezpieczonym siatką balkonem. Pozdrawiam zainteresowanych.