Szukam domku dla młodego kotka...może roczny (kocurek). Pojawił się niewiadomo skąd w lipcu 2024 r. Nikt o niego nie pyta, nikt się nie przyznaje...Lubi towarzysto człowieka. Kotek wygląda na zdrowego. Ma lśniącą sierść i jest zadbany...przez niedopatrzenie zamknięty w korytarzu załatwił się do kuwety ale nie mam pewności czy tak nauczony. Mieszkam blisko ruchliwej ulicy i szkoda byłoby żeby wpadł pod samochód...a przebywa głównie na zewnątrz. Jest przyjazny człowiekowi, pieska się nie boi ale nie przepada za towarzystwem innych kotków, chyba się ich boi, nie jest typem miziaka. Tyle wiem co sama zaobserwowałam... Przez wzgląd na to, że zależy mi aby trafił do odpowiedzialnego domku proponuję kontakt telefoniczny...