Oczy jak dwa bursztyny, futerko jak jedwab – Bunia to kotka, która w życiu przeszła piekło, ale mimo wszystko nie straciła wiary w człowieka.

Ma około 10 lat, a w jej spojrzeniu jest wszystko: smutek po przeżyciach, spokój dojrzałości i ogromna potrzeba bliskości. Trafiła do domu tymczasowego ze schroniska, gdzie stres doprowadził ją na skraj wyczerpania – strupy, gnijąca rana pod szyją, koci katar… Dziś to już tylko wspomnienie. Od 3 lat Bunia nie miała żadnych problemów zdrowotnych.
Jej łagodności nie da się opisać słowami, świadczy to o tym, jak bardzo odżyła, gdy dostała choć namiastkę miłości.

Bunia to kotka dla kogoś, kto szuka spokojnego, cichego towarzysza. Uwielbia człowieka – wystarczy, że usiądziesz, a ona już będzie na kolanach, mrucząc jak mały silniczek. Nie skacze po firankach ani meblach. Jest urocza, grzeczna i bardzo wdzięczna.

Niestety, Bunia nie toleruje innych zwierząt. Dziś żyje w izolacji, w osobnym pokoju – nie dlatego, że sprawia kłopoty, ale dlatego, że jej obecność powoduje ogromny stres u innych kotów w domu, dlatego Bunia PILNIE szuka domu!!!!

Bunia jest zaszczepiona, wykastrowana, zachipowana. Kotka przeszła chirurgiczne usunięcie większości zębów, ale radzi sobie doskonale. Ma około 10 lat. Czy wiek skreśla jej szansę na dom?...

Szukamy domu niewychodzącego, obowiązuje umowa adopcyjna, a także wizyta przedadopcyjna.