MONIN SZUKA DOMU

Ma niespełna dwa latka i już doświadczył niewyobrażalnego bólu...

Kocurek urodził się na przełomie marca/kwietnia 2024 roku. Dotyczas żył na ulicy i po kastracji miał tam wrócić, ale życie napisało inny scenariusz! Monin jest bardzo łagodnym i spokojnym kotkiem, uwielbia się przytulać i być mizianym. Bardzo głośno przy tym mruczy i pcha głowę pod dłon po więcej miłości.
Boi się jeszcze otwartych przestrzeni, ale w swojej klatce czuje się bardzo komfortowo. Zdecydowanie najbardziej lubi swoje puchate legowisko, w którym błogo śpi i marzy o własnym domku.

Niestety brak odpowiedniego żywienia i opieki weterynaryjnej sprawiły, że jego ząbki były w opłakanym stanie. Ból przeszkadzał mu w jedzeniu, trzeba było je usunąć. Monin jest naszym szczerbatkiem, któremu pozostały tylko kły, ale brak uzębienia w niczym mu nie przeszkadza!

Kocurek jest już zdrowy, odrobaczony, wykastrowany, testy FelV/FiV/FcoV/HW ma ujemne. W przyszłym tygodniu będzie szczepiony i wtedy będzie gotowy do opuszczenia naszej fundacji!

Dla naszych podopiecznych szukamy domów:
- niewychodzących
- z zabezpieczonym balkonem oraz oknami
- świadomych prawidłowego żywienia
- rezydenci w domu muszą być wykastrowani

OBOWIĄZUJE UMOWA ADOPCYJNA

Kotek przebywa w Elblągu, ale jest możliwość transportu do około 200km. Zachęcam do zobaczenia pozostałych ogłoszeń kotów z naszej fundacji.