Dawno nie widzieliśmy psa w takim stanie, a uwierzcie, widujemy sporo... Kostek jak do nas trafił, był pokryty larwami much, był wyniszczony, nie mógł stać na nogach. Był tak skrajnie wychudzony, że można było policzyć wszystkie kostki, stąd imię... W momencie przyjęcia ważył 8,2 kg, a powinien ważyć co najmniej dwa razy tyle... Niestety okazało się, że leczenie psiaka to nie taka prosta sprawa. Codziennie dbamy o jego higienę, gdyż niestety nie panuje nad funkcjami organizmu. Walczymy też o każdy dodatkowy gram na wadze. Jakby nieszczęść było mało, Kostek zachorował również na parwowirozę. Na szczęście jego organizm okazał się silny, ładnie zareagował na leczenie i Kostek czuje się już dobrze.
Psiak jest tak wyniszczony, że wygląda jak kilkunastoletni pies - wbrew pozorom to bardzo młody psiak. Wyobraźcie sobie, co musiał przeżyć, że wygląda tak strasznie
Kostuś mimo wszystkiego złego, co go w życiu spotkało, jest psem bardzo radosnym i kontaktowym. Jest wpatrzony w człowieka, szuka czułości i towarzystwa. Jest się w stanie dogadać z innymi psami, ale bywa czasami troszkę natarczywy.

Data urodzenia: ~11.2020

Więcej informacji o zwierzaku można uzyskać, kontaktując się z biurem Schroniska pod nr tel.: 41-361-67-24 (8:00-16:00).