Szukamy pilnie nowego, kochającego domu dla młodego kocurka. Nazwaliśmy go Pru. Kot trafił do domu mojej cioci, ale niestety nie potrafi się tam odnaleźć – głównie z powodu obecności innych zwierząt, które reagują na niego bardzo nerwowo i go atakują.

Kot nie jest agresywny, wręcz delikatny i przyjacielski. Wcześniej mieszkał na wsi, gdzie żył w zgodzie z innymi kotami i psami. Osoba, która się nim wcześniej opiekowała się wyprowadziła. Ma prawdopodobnie ponad rok, jest odrobaczony i wykastrowany. Potrafi załatwiać się w kuwecie jeżeli czuje się bezpieczny.

Bardzo zależy nam na tym, żeby znalazł dom spokojny i ciepły, najlepiej z możliwością wychodzenia na zewnątrz lub w bezpiecznym dla niego otoczeniu.
Zasługuje na to bo jest grzecznym i czarującym kotkiem!

Proszę o kontakt.