Pan Kot bo tak sie nazywa wygrał życie - został znaleziony po wypadku samochodowym z roztrzaskaną żuchwa w kałuży krwi czekający tylko na śmierć.
Znalazła go dobra dusza która zawiodła do gabinetu - tam spędził ponad miesiąc, w tym czasie udało się go wyleczyć a także wykonano całą profilaktykę.

Kocurek ma około 2-3 lat , jest odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany, a testy fiv felv ujemne.

W tym momencie Pan Kot jest w domu tymczasowym z innymi kociakami.
Początki były trudne ciężko mu było się otworzyć, był sparaliżowany na człowieka. W tej chwili sam podchodzi kładzie się obok.
Boi się jednak dotyku do pyska, trauma z wypadku pozostała.
Bardzo dobrze korzysta z kuwety jak i drapak, nie grymasi przy leczeniu.

Ta puchata kulka pragnie miłości i człowieka.
Na koty ipsy reaguje neutralnie
Nie zostanie wydany do dzieci poniżej 6 lat

Poszukiwany dom tylko i wyłącznie niewychodzący

Zapraszam do kontaktu