Jego świat legł w gruzach. Los okrutnie z niego zadrwił. Pomocy!

10 letni Miś miał dom tylko przez chwilę.
Zdążył pokochać całym sercem, poczuł się bezpiecznie.
Przez chwilę był szczęśliwy - po czym stracił wszystko.

Jego Pan zaniemógł, a Miś z łóżka trafił za kraty
Miś ewidentnie nie wierzy, że wszystko stracone.

On wciąż czeka na posterunku- dzień i noc wciska nosek w kraty wpatrując się w bramę swojego kojca i czekając aż po niego wróci...jeszcze nie wierzy, że już nigdy nie przytuli się do swojego ukochanego opiekuna.
Nie śpi, żeby nie przegapić przyjścia swojego Pana.

Dom potrzebny jest na cito, zanim Miś straci nadzieję i totalnie się załamie.

Miś jest przyjacielski i przeuroczy - jest cały ulepiony z miodu i miłości.

To cudowny psiaczek z łagodnym charakterem i radosnym usposobieniem.

Nie da się go nie kochać.

Jest rozkosznym przytulasem z ogromną potrzebą miłości i bliskości... cieszy się z każdej wspólnej chwili z człowiekiem, rozdając buziaki i nieustannie merdając ogonkiem.
Miś to typ psiaka bardzo pozytywnego i wpatrzonego w człowieka.

Miś mieszka w kojcu sam, ale z innym pieskom pezez kraty rozdaje buziaki.

Miś ma około 10 lat,waży ok 15 kg- ma sporą nadwagę, jest po kastracji, odrobaczony i odpchlony. Z pewnością odnajdzie się w domu z ogrodem jak i w bloku.

Przybywa w schronisku w okolicach Namysłowa, woj. opolskie.
Pomagamy w skoordynowaniu transportu do domu za zwrot kosztów.

Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 5 0 5 6 8 2 0 2 9