Prywatne
Oferta schroniska
Wiek: Pies dorosły
Płeć: Pies
Opis
PORZUCONY JAK ŚMIEĆ MŁODZIUTKI CZARUŚ BŁAGA ZZA KRAT O DOM...
CAŁYMI DNIAMI WYPATRUJE SMUTNYM WZROKIEM CZŁOWIEKA...
A CZŁOWIEK !?
OMIJA GO, BO KOGO INTERESUJE ZWYKŁY BURY KUNDEL !! :-(
Nikogo nie obchodzi to, że Czaruś kocha ludzi jak szalony. Wtula się całym ciałkiem w opiekuna...
Dosłownie nie odkleja się od nogi... Błagając, by go nie opuszczać. By nie zostawiać go...
W TEJ OKROPNEJ SAMOTNI !! !!
Jak sądzicie Kochani, jak wiele może wybaczyć pies !? Czaruś wie to doskonale...
Trafił do schroniska w nowej obroży Foresto, zadbany, ładnie spacerujący, niesamowicie przyjazny pies.
Tylko odliczaliśmy minuty, oczekując przyjazdu opiekunów, którzy na pewno go szukają. Nic bardziej mylnego...
Dostaliśmy informację od kogoś kto kojarzy psa, że poinformował rodzinę, że pies się odnalazł...
A "rodzina" ...
"RODZINA" POWIEDZIAŁA, ŻE I TAK MIAŁA GO ODDAĆ, BO SIĘ PRZEPROWADZAJĄ I NIE MIELIBY CO Z NIM ZROBIĆ !! !!
I tak mijały minuty, godziny, dni Czarusia za kratami...
Już przestał czekać...
Już wie...
Zrozumiał...
Jego pobyt w schronisku jest dramatyczny, nie wiedział jak korzystać z budy, spał na gołej ziemi.
Kiedy widzi człowieka, kiedy wchodzi się do jego kojca, Kochani... To takie straszne, on tak bardzo pragnie człowieka i jego bliskości.
Gdy wychodzimy z jego kojca, ten płacz słychać w całym schronisku.
Jego ukochany człowiek odebrał mu godność i wiarę w siebie... :-(
A ten wspaniały, wierny pies nadal jest niesamowitym pieszczochem i psijacielem szaleńczo zakochanym w ludziach.
TYLKO PSIE SERCE MOŻE UDŹWIGNĄĆ TYLE MIŁOŚCI...
Biedny, naiwny "dzieciak" Czaruś... wciąż wpatrzony w człowieka jak w obrazek, wtapia z nadzieją wzrok w każdą ludzką sylwetkę jakby myślał "w końcu po mnie wrócili".
!? Dobry człowieku, gdzie jesteś !?
Pomóż Czarusiowi, póki tli się w nim reszta nadziei...
Póki jego wierne, psie serce nie pękło jeszcze z żalu i przerażenia...
* Czaruś ma około 2 lat
* jest średniej wielkości pieskiem około 25 kg
* mieszka w kojcu sam, na spacerach zaczepiony przez innego psa reaguje, jeśli miałby mieć psie "rodzeństwo" sugerujemy zapoznanie psów
* spaceruje na smyczy, sądzimy że powinien odnaleźć się zarówno w domu z ogrodem, jak i w mieszkaniu
* niestety nie znamy jego stosunku do kotów i nie mamy jak go sprawdzić
Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 6 0 9 2 1 2 7 4 8
Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska.
Czaruś przebywa w schronisku w województwie łódzkim - pomagamy w skoordynowaniu transportu do nowego domu.
Możliwa jest adopcja zagraniczna.
KOCHANI, W WAS JEDYNA JEGO NADZIEJA !! !!
UDOSTĘPNIJCIE TRAGICZNĄ HISTORIĘ CZARUSIA...
On nie da sobie rady w schronisku...
Jego miejsce jest tam, gdzie był dotychczas, u boku człowieka...
Bo bez człowieka ten pies nie żyje, on wegetuje.
CAŁYMI DNIAMI WYPATRUJE SMUTNYM WZROKIEM CZŁOWIEKA...
A CZŁOWIEK !?
OMIJA GO, BO KOGO INTERESUJE ZWYKŁY BURY KUNDEL !! :-(
Nikogo nie obchodzi to, że Czaruś kocha ludzi jak szalony. Wtula się całym ciałkiem w opiekuna...
Dosłownie nie odkleja się od nogi... Błagając, by go nie opuszczać. By nie zostawiać go...
W TEJ OKROPNEJ SAMOTNI !! !!
Jak sądzicie Kochani, jak wiele może wybaczyć pies !? Czaruś wie to doskonale...
Trafił do schroniska w nowej obroży Foresto, zadbany, ładnie spacerujący, niesamowicie przyjazny pies.
Tylko odliczaliśmy minuty, oczekując przyjazdu opiekunów, którzy na pewno go szukają. Nic bardziej mylnego...
Dostaliśmy informację od kogoś kto kojarzy psa, że poinformował rodzinę, że pies się odnalazł...
A "rodzina" ...
"RODZINA" POWIEDZIAŁA, ŻE I TAK MIAŁA GO ODDAĆ, BO SIĘ PRZEPROWADZAJĄ I NIE MIELIBY CO Z NIM ZROBIĆ !! !!
I tak mijały minuty, godziny, dni Czarusia za kratami...
Już przestał czekać...
Już wie...
Zrozumiał...
Jego pobyt w schronisku jest dramatyczny, nie wiedział jak korzystać z budy, spał na gołej ziemi.
Kiedy widzi człowieka, kiedy wchodzi się do jego kojca, Kochani... To takie straszne, on tak bardzo pragnie człowieka i jego bliskości.
Gdy wychodzimy z jego kojca, ten płacz słychać w całym schronisku.
Jego ukochany człowiek odebrał mu godność i wiarę w siebie... :-(
A ten wspaniały, wierny pies nadal jest niesamowitym pieszczochem i psijacielem szaleńczo zakochanym w ludziach.
TYLKO PSIE SERCE MOŻE UDŹWIGNĄĆ TYLE MIŁOŚCI...
Biedny, naiwny "dzieciak" Czaruś... wciąż wpatrzony w człowieka jak w obrazek, wtapia z nadzieją wzrok w każdą ludzką sylwetkę jakby myślał "w końcu po mnie wrócili".
!? Dobry człowieku, gdzie jesteś !?
Pomóż Czarusiowi, póki tli się w nim reszta nadziei...
Póki jego wierne, psie serce nie pękło jeszcze z żalu i przerażenia...
* Czaruś ma około 2 lat
* jest średniej wielkości pieskiem około 25 kg
* mieszka w kojcu sam, na spacerach zaczepiony przez innego psa reaguje, jeśli miałby mieć psie "rodzeństwo" sugerujemy zapoznanie psów
* spaceruje na smyczy, sądzimy że powinien odnaleźć się zarówno w domu z ogrodem, jak i w mieszkaniu
* niestety nie znamy jego stosunku do kotów i nie mamy jak go sprawdzić
Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 6 0 9 2 1 2 7 4 8
Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska.
Czaruś przebywa w schronisku w województwie łódzkim - pomagamy w skoordynowaniu transportu do nowego domu.
Możliwa jest adopcja zagraniczna.
KOCHANI, W WAS JEDYNA JEGO NADZIEJA !! !!
UDOSTĘPNIJCIE TRAGICZNĄ HISTORIĘ CZARUSIA...
On nie da sobie rady w schronisku...
Jego miejsce jest tam, gdzie był dotychczas, u boku człowieka...
Bo bez człowieka ten pies nie żyje, on wegetuje.
ID: 984572107
xxx xxx xxx
Dodane 27 lipca 2025
Kochający człowieka CZARUŚ szuka domu !! Do adopcji !!
Za darmo
Lokalizacja