Suknia ślubna była szyta na miarę w salonie Suknie Miłosne w Lublinie. Suknia założona tylko raz w dniu ślubu, następnie uprana profesjonalnie w pralni chemicznej wraz ze wszystkimi dodatkami, więc jest gotowa do założenia przez kolejną właścicielkę. Jest w idealnym stanie, nic podczas przyjęcia się nie zniszczyło ani nie popruło.
Suknia ma elegancki tren, który pięknie wygląda jak ciągnie się za panną młodą podczas ceremonii. Następnie na czas przyjęcia można go swobodnie podpiąć na niewidoczny guziczek. Tren ma też wszytą również niewidoczną pętelkę na palec, która pozwala na założenie go na rękę na czas przechodzenia z miejsca na miejsce lub np. do zdjęć, jako ciekawy element.
Kołnierz, który znajduje się na ramionach jest zdejmowany, baza sukni ma klasyczny, elegancki gorset (widoczny na kolejnych zdjęciach).
Suknia ma wszytą niebieską wstążeczkę od środka - zatem już masz coś niebieskiego ;)

Wymiary (mniej więcej, zachęcam do osobistego mierzenia): biust 88 cm (możliwość włożenia, wyjęcia, lub wszycia innych poduszeczek), talia 72 cm, biodra 99 cm. Wzrost to 166 cm plus ok. 10 cm obcasy.

W zestawie:
- zdejmowany kołnierz (na kolejnych zdjęciach widać, jak suknia wygląda bez kołnierza), pod którym jest gorset,
- kwiat zawiązywany na szyi (widać na kolejnych zdjęciach), super dodatek aby na jakimś etapie przyjęcia zmienić charakter sukni,
- wsuwane rękawy, idealne przy organizacji przyjęcia w chłodniejszy dzień (całkiem nowe, nie zostały użyte) (mogę przesłać zdjęcie na priv),
- welon, którego długość i szerokość została idealnie dopasowana do długości trenu tak, aby był delikatnie dłuższy, ma on delikatne kwiatowe zdobienia na końcu co dodaje mu uroku i elegancji.

Na sprzedaż na innych ogłoszeniach również wszystkie pozostałe elementy: welon, buty (dwie pary), szlafrok ślubny. Możliwość też zakupu kilku elementów na raz lub oddzielnie - pisz, jakoś się dogadamy :).

Więcej zdjęć mogę przesłać w wiadomości prywatnej.

Możliwość zmierzenia osobiście - Lublin i okolice, a także oczywiście możliwość wysyłki.

Foto credit: instagram.com/wojtekwitek