Kiciuś to piekny i przekochany koteczek. Jest dosłownie przylepą, za człowiekiem pójdzie w ogień. Jeśli chodzi o obcych to jest bardzo odważny i od razu biegnie w stronę człowieka by go pomiziać. Naprawdę nigdy nie widziałam tak kochanego kota.

Kiciuś był kotem wolnożyjącym, zaczął chorować i wzięłam go do siebie, do garażu, bo tylko tam zostało mi miejsce, czasem wychodzę z nim na spacery na szelkach ale tylko na rączkach. Będzie idealnym kotem do domu lub mieszkania, widać że ma dość dawnego życia i naprawdę chce mieć swoją rodzinkę, której odda się w 1000%. Oczywiście jest kotem wykastrowanym.

Niestety test wykazał iż ma FIV. Zanim go skreślisz poczytaj o FIV u kotów i dopiero wtedy zdecyduj czy zasługuje na szanse czy nie. Pewnym jest iż musi być kotkiem niewychodzacym i jedynakiem lub do kotka również FIV+. Kiciuś nie może wrócić na miejsce bytowania ze względu na FIV. Jest zabezpieczony ale nie może długo tu przebywać, bardzo proszę o domek (lub dom tymczasowy) dla tego miziaka, on naprawdę się odwdzięczy codziennymi miziankami.

Jeśli chcesz dać Kiciusiowi szanse, zadzwoń, przyjedź i poznaj tego tulaska, on bardzo chętnie pozna Ciebie.