Kawasaki Zephyr 750 '98
Kupiłem go wiosną zeszłego roku, ogarnąłem pod siebie i bez żadnych problemów przejechałem na nim spory kawałek Rumunii. Motocykl w pełni sprawny i gotowy do jazdy. Na liczniku 41 000km.

Zrobione / dokupione:
- serwis gaźników (zestawy naprawcze, czyszczenie, synchro),
- regeneracja wnętrza zbiornika (czyszczenie z rdzy i malowanie),
- łożyska główki ramy (stożkowe Koyo),
- olej i uszczelniacze w lagach,
- przednie przewody hamulcowe w stalowym oplocie,
- nowe tarcze i sinterowe klocki na przód,
- opony Michelin Road 6 (uwielbiam te gumy, do nowego moto też trafią),
- oczywiście serwis olejowo / świecowo / filtrowy (Valvoline Synpower),
- stelaż + kufry Hepco&Becker chyba 30 albo 33L + kufer centralny z płytą + skajowe torby z dorobionymi paskami do latania po mieście,
- uchwyt na telefon z USB (wpięte po zapłonie + włącznik), owiewka Puig, obszycie kanapy z antypoślizgiem (kto siedział na ori pokrowcu 750, to wie po co)
- gmole Fehlinga,

- poprzedni właściciel założył nowy napęd, więc też jest OK.

No to czemu tak tanio? Bo nie powala wyglądem - ma jakieś rysy, wgniotki, zmatowiałe szprychy, widać, że miejscami był malowany. Jak ktoś chce fajne, stylowe moto do jazdy to zapraszam. Jak do muzeum, to odradzam. Sprzedaję, bo przesiadłem się na typowego turystyka, a nie mam gdzie trzymać dwóch motocykli.

Motocykl do obejrzenia w centrum Krakowa. Jazda próbna możliwa po zdeponowaniu u mnie całej kwoty.

Przegląd do 21.03.2026
OC do 22.02.2026
Komplet kluczyków do motocykla i kufrów.